Rajd Rzeszowski to jeden z tych w kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, o którym zawodnicy zawsze wypowiadają się w samych superlatywach. Wymagające, trudne techniczne i utrzymane w dobrym stanie odcinki specjalne. Organizatorzy ułatwiający, a nie utrudniający udział załogom. Mnóstwo kibiców przy trasie i od kilku lat sprzyjająca wakacyjna pogoda.
22. edycja Rajdu Rzeszowskiego, która odbyła się w terminie 9-10 sierpnia, podtrzymała powyższą opinię. Nie spotkałem się z negatywnymi komentarzami, a w strefie serwisowej raczej widziałem uśmiechy na twarzach niż zdenerwowanie i frustrację. No może z wyjątkiem ekip, które borykały się z problemami technicznymi. Ale to już zupełnie inny temat.
Dodatkowo pogoda nas nie zawiodła. W piątek 9 sierpnia „żar lał się z nieba”. Termometry notowały rekordowe temperatury w granicach 35'C, asfalt niemal się rozpływał, podobnie jak opony i hamulce w rajdówkach, nie wspominając już o załogach, które musiały znosić niesamowity gorąc w kabinie aut. Natomiast sobota przywitała nas zachmurzonym niebem i chłodnym wiatrem, ale jeden dzień przerwy (oby!) od upału nie zaszkodzi.
Na malowniczych podkarpackich odcinkach specjalnych drugi rok z rzędu niepokonani okazali się Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran w Subaru Impreza R4. Co prawda pierwszego dnia przegrali dwa (z pięciu) oesy specjalne z Grzegorzem Grzybem/Damianem Siatkowskim i po pierwszym etapie zajmowali 2. miejsce ze stratą 4.9 sekundy do załogi jadącej Skodą Fabią S2000. Złośliwi tłumaczą to tym, że Grzyb zna odcinek „Lubenia” jak własną kieszeń i właśnie tam najwięcej zyskał. Piątkowe zmagania pierwszą piątkę uzupełnili Maciej Rzeźnik/Przemysław Mazur, Michał i Grzegorz Bębenkowie oraz Łukasz Habaj i Piotr Woś.
W sobotę Kajto natychmiast zaczął odrabiać straty. Już po trzech oesach wypracował 15 sekund przewagi nad Grzybem. Na kolejnym odcinku „Niechobrz 2” lokalny matador (Grzyb) musiał popełnić gdzieś błąd, bowiem Kajetanowicz od połowy dystansu jechał mu dosłownie na zderzaku. Z resztą wyniki odcinka to udowodniły: 1. Habaj, 2. Oleksowicz 3. Rzeźnik 4. Kajetanowicz 5. Bębenek i dopiero 25. Grzyb.
To dla Kajetanowicza i Barana oznaczało spokojną przeprawę przez dwa oesy po zwycięstwo rajdu. Nie stało się inaczej. Załoga Lotos Rally Team wygrała obydwie próby i z ponad minutową przewagą wygrała 22. Rajd Rzeszowski. Za zawodnikami jadącymi Subaru uplasowali się Maciej Rzeźnik z Przemysławem Mazurem (Peugeot 207 S2000) oraz Grzegorz Grzyb i Damian Siatkowski (Skoda Fabia S2000).
Szkoda, że w rajdzie zabrakło Wojtka Chuchały pilotowanego przez Kamila Hellera. Załoga Platinum Subaru Rally Team na odcinku testowym, a właściwie za metą lotną, przy prędkości 180 km/h wypadła z trasy i doszczętnie rozbiła swój samochód. Na szczęście zawodnikom nic się nie stało. Z resztą to nie jedyny przypadek zdemolowania auta za metą lotną na Rajdzie Rzeszowskim. Podobnie zawody skończył Jarosław Kołtun, który stracił panowanie nad Fordem Fiestą S2000 na 8. próbie czasowej.
W klasyfikacji samochodów przednionapędowych Rajd Rzeszowski 2013 wygrała załoga Bryan Bouffier i Xavier Panseri (Peugeot 208 R2). Trzykrotni mistrzowie Polski startujący gościnnie w podkarpackiej imprezie, nie dali szans rywalom. Ze stratą 35 sekund na 2. miejscu uplasowali się Aleks Zawada z Kathy Derousseaux (Renault Clio R3), a na najniższym stopniu podium stanęli Szymon Kornicki i Przemysław Bosek.
W pucharze Castrol Edge Trophy, gdzie załogi rywalizują takimi samymi Fordami Fiesta R2, sporo się działo. Pierwszego dnia nie ukończyły aż trzy ekipy: dwa dachowania i jedna awaria. Liderami po piątkowym etapie byli Marcin Scheffler i Szymon Marciniak przed Rafałem Janczakiem i Michałem Grudzińskim. Drugiego dnia tylko jedna załoga nie stawiła się na starcie, więc rywalizacja nabrała wigoru. Mimo tego, nie było mocnych na Szeffler. Młody kierowca nie ryzykował bowiem jego przewaga nad konkurentami była wystarczająca. Spokojnie dowiózł do mety zwycięstwo. Na podium załapali się Rafał Janczak i Dariusz Poloński.
WYNIKI 22. RAJD RZESZOWSKI (klinij w obrazek, aby powiększyć)
KLASYFIKACJA GEN. PUCHAR CASTROL EDGE TROPHY