Podczas paryskiej konferencji premierę miał najnowszy silnik elektryczny opracowany przez inżynierów Renault. Motor jest o 10 procent mniejszy od jednostki, którą producent stosuje obecnie, a jednocześnie może się pochwalić sporą mocą. Generuje aż 88 koni mechanicznych. Moment obrotowy wynosi 220 Nm.
Szczególne miejsce zostało poświęcone 3-cylindrowemu, turbodoładowanemu benzyniakowi, który za źródło napędu może traktować benzynę lub LPG. Zdaniem przedstawicieli Renault eksploatacja samochodu napędzanego tą jednostką może przynieść oszczędności wynoszące nawet 25 procent. Skąd tak duże zyski? Pomijając fakt zasilania gazem, do uzyskania wyniku przyczynia się technologia Start/Stop, tryb Eco oraz system odzyskujący energię podczas hamowania.
HYDIVU - mocny diesel i elektryczny booster
Prezentacja najnowszych, technologicznych osiągnięć Renault skupiała się głównie wokoło oszczędności i ekologii. Kolejnym, ciekawym projektem jest HYDIVU. Mowa o prototypie hybrydowego diesla, który za bazę wykorzystuje zmodyfikowanego vana Master. Sercem układu jest podwójnie doładowany diesel o mocy 165 koni mechanicznych. 48-woltowy agregat elektryczny obniża obciążenia motoru spalinowego, a ponadto odgrywa rolę boostera.
Dwusuwowy, dwucylindrowy diesel
Ostatnim z projektów jest dwucylindrowy diesel wyposażony w turbosprężarkę i kompresor. Co ciekawe, jest to jednostka dwusuwowa. Takie rozwiązanie jest od dawna stosowana nie tylko w silnikach benzynowych, ale i w wysokoprężnych, z tym że dotąd dotyczyło to potężnych maszyn napędzających choćby lokomotywy. Zaleta dwóch suwów w dieslu jest 50-procentowa wydajność cieplna, podczas gdy klasyczny czterosuwowy diesle ma sprawność sięgającą 35 proc.
W chwili obecnej silnik ma pojemność 730 cm sześc. i moc wynoszącą od 48 do 68 koni mechanicznych. Moment obrotowy nie przekracza 145 Nm. Zdaniem inżynierów Renault silnik jest niezwykle wydajny. Ma jednak jeden słaby punkt, a mianowicie zapewnia mizerne osiągi. Jeżeli uda się dopracować tą kwestię, być może małolitrażowy motor wysokoprężny w przyszłości będzie montowany w małych francuskich hatchbackach.