To już druga sesja oficjalnych przedsezonowych testów Formuły 1. Po dwóch tygodniach przerwy (od zakończenia testów w Jerez) zespoły ponownie spotykają się w Hiszpanii, tym razem na torze Circuit de Catalunya pod Barceloną. Katalonię odwiedziło jedenaście teamów, w tym Mercedes AMG Petronas, który dopiero teraz zaprezentował bolid na sezon 2012 – F1 W03. Pod Barceloną zabrakło ekipy HRT, która zrezygnowała z udziału, ponieważ nowy bolid do tej pory nie przeszedł testów zderzeniowych FIA.

Panujące warunki nie sprzyjały na uzyskiwanie rekordowych przejazdów z powodu niskiej temperatury powietrza oraz asfaltu. Zespoły raczej skupiły się na dłuższych przejazdach i analizie bolidów niż śrubowania rekordów.

Najszybszym kierowcą pierwszego dnia został Sebastian Vettel. Niemiec wskoczył na pierwsze miejsce jeszcze przed przerwą obiadową i do końca dnia nie oddał prowadzenia. Za kierownicą bolidu RB8 ostatecznie ustanowił wynik 1:23.265. Czas ten uzyskał na oponach Pirelli z twardą mieszanką.

Na drugiej pozycji uplasował się Nico Hulkenberg. Kierowca zespołu Sahara Force India na swoim najszybszym okrążeniu był zaledwie 0.2 sekundy wolniejszy od Vettela. Czołową trójkę uzupełnił Lewis Hamilton z McLarena, który do lidera stracił niewiele ponad 0.3 sekundy.

Czwarty podczas dzisiejszych przejazdów Daniel Ricciardo z zespołu Torro Rosso, najlepszy czas uzyskał o poranku. Do Sebastiana Vettela stracił niespełna 0.4 sekundy i był ostatnim zawodnikiem, który zamknął się w czasie poniżej 1:24.000. Za sprawą Daniela na torze pojawiła się czerwona flaga. Australijczyk po południu zatrzymał się na ósmym zakręcie toru - na szczęście nic się nie stało.

Na piątej pozycji zameldował się idol lokalnych kibiców, Fernando Alonso. Kierowca Ferrari pokonał pętle toru Catalunya w czasie 1:24.100. Pół sekundy za Hiszpanem uplasował się Michael Schumacher. Dla bolidu F1 W03 był to pierwszy oficjalny dzień testowy. Ostatnim kierowcą, który zmieścił się w sekundzie straty do Sebastiana Vettela był się Sergio Perez, mimo że borykał się z problemami tylnego stabilizatora.

Pechowcem wtorkowej sesji był Heikki Kovalainen. Podczas poranka wypadł z toru na i uszkodził drążek poprzeczny w swoim bolidzie. Zespół zdołała naprawić pojazd dopiero pod koniec dnia i Fin spędził na torze zaledwie 40 minut i w klasyfikacji końcowej zajął 9 miejsce tuż za Bruno Senną z Williamsa.

Zaskoczeniem dnia było wycofanie się zespołu Lotusa z dalszych testów w Barcelonie. W bolidzie Romaina Grosjeana po siedmiu okrążeniach wykryto problem z podwoziem, które postanowiono odesłać do stajni zespołu w Enstone. Mimo, że kierowcy mieli pozostać na testach do końca sezonu, dyrekcja po dłuższych konsultacjach zdecydowała o powrocie do domu. Zespół Lotusa zobaczymy dopiero za tydzień, ponownie w Barcelonie.

TABELA I DNIA TESTÓW BARCELONA

1. S.Vettel - 1:23.265 (79 okr.)

2. N.Hulkenberg - 1:23.440 (97 okr.)

3. L.Hamilton - 1:23.590 (114 okr.)

4. D.Ricciardo - 1:23.618 (76 okr.)

5. F.Alonso - 1:24.100 (75 okr.)

6. M.Schumacher - 1:24.150 (51 okr.)

7. S.Perez - 1:24.219 (66 okr.)

8. B.Senna - 1:25.711 97 okr.)

9. H.Kovalainen - 1:26.035 (31 okr.)

10. R.Grosjean - 1:26.035 (7 okr.)

11 C.Pic - 1:28.026 (121 okr.)