Prawdziwi fani motocykli najbardziej jednak cenią indywidualne projekty. Kupno nowego motocykla w salonie to zajęcie banalne, dla początkujących. Prawdziwy miłośnik motocykli konfiguruje lub wręcz buduje swój pojazd według własnych upodobań i potrzeb.
Tak robią np. fani Harley-Davidsona. Podobno nie ma dwóch takich samych motocykli tej firmy – różnią się detalami, ozdobami, wyposażeniem, a nawet dźwiękiem silnika.
Na samym szczycie motocyklowego fanu są Customy, czyli maszyny zbudowane od podstaw w jednym egzemplarzu, absolutnie odlotowe, często z wizjonerskim designem.
Podczas Warsaw Motorcycle Show Nadarzynie motocykle Custom zajmowały pół hali wystawienniczej (7 tys. metrów kwadratowych). Trzeba przyznać – byliśmy pod wrażeniem, choć niektórych modeli raczej nie należy pokazywać dzieciom ze względu na dodatki i ozdoby w kształcie piszczeli, czy trupich czaszek.
Polscy customerzy to światowa czołówka – wiele maszyn przez nich przygotowanych to wizjonerskie projekty, śmiałe stylistycznie, z nietypowymi rozwiązaniami technicznymi.
W galerii prezentujemy kilkanaście customowych motocykli. Wszystkie, nawet te najbardziej niesamowite, jeżdżą i mogą poruszać się po drogach. Oceńcie je sami.