- Znaki drogowe takie jak A-32 i A-15 nabierają znaczenia w zależności od aktualnych warunków atmosferycznych. Nastąpił czas, kiedy nabrały szczególnej mocy
- To nie policjant karze za niedostosowanie się do tych znaków. A wielu kierowców wolałoby mandat
- Na drogach z ograniczeniem prędkości istnieje określona odległość od znaku do początku niebezpiecznego miejsca
Są takie znaki, które są aktualne tylko w określonych warunkach pogodowych. A-32 i A-15 do nich należą. Właśnie nabrały mocy, bo pogoda sprzyja sytuacjom, przed którymi owe znaki ostrzegają. Apelujemy do wszystkich kierowców, by przy obecnej aurze właśnie tych wspomnianych znaków drogowych wypatrywali. Kara za ich bagatelizowanie może być znacznie bardziej dotkliwa niż tylko mandat. Na drogach, przy których stoją A-32 i A-15, znacznie łatwiej o kolizję, a nawet groźny wypadek.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZnak A-32 - przed czym ostrzega znak z płatkiem śniegu
Takim sezonowym znakiem jest A-32. Ostrzega on kierowców przed mogącym występować oszronieniu jezdni lub gołoledzi w czasie, gdy warunki te nie występują jeszcze na innych odcinkach drogi. Jest on stosowany, gdy pogoda sprzyja występowaniu takich zjawisk. Często można go spotkać przed wjazdami na wiadukty i mosty lub w okolicach rzek i zbiorników wodnych, gdzie szansa na gołoledź i oszronienie jest znacznie większa.
Znak ten może się świecić (nieczęsto w Polsce można spotkać tego typu znaki), jeśli taka sytuacja wystąpiła, to znaczy, że droga jest oszroniona lub oblodzona. Rozświetlenie takiego znaku następuje na podstawie pomiarów urządzeń umieszczonych przy drodze.
Znak A-15 - co oznacza, jak się zachować
Jest jeszcze jeden znak informujący o śliskiej nawierzchni. To znak A-15. Ostrzega on o możliwości poślizgu auta, który będzie spowodowany zmianą nawierzchni jezdni, stałym lub okresowym jej zawilgoceniem lub zanieczyszczeniami. Co bardzo istotne, nie ostrzega on o śliskości spowodowanej warunkami atmosferycznymi, czyli deszczem lub śniegiem.
Warto więc obserwować jezdnię po zauważeniu takiego znaku oraz ograniczyć prędkość. Zwracajmy też uwagę na odległość od samochodu poprzedzającego, jak również unikajmy gwałtownych ruchów kierownicą.
Niebezpieczeństwo 100, 150 lub 300 metrów za znakiem
Na drogach z ograniczeniem prędkości do 60 km/h odległość od znaku do początku niebezpiecznego miejsca to 100 metrów, natomiast jeśli ograniczenie jest wyższe, dystans wynosi od 150 metrów do 300 metrów.
Oczywiście dla każdego zachowanie ostrożności może oznaczać co innego, dlatego trudno określić, kiedy kierowca stosuje się do takiego znaku, a kiedy nie. Z założenia, jeśli dojdzie do zdarzenia drogowego w obrębie obowiązywania tego znaku, to znaczy, że kierowca nie dostosował się do ostrzeżenia.
Nie tylko znaki. Jak zostawiać auto na noc
Nadchodzące mrozy nie tylko zwiększają znaczenie niektórych znaków, ale też wymuszają zmianę nawyków kierowców. Na przykład tych związanych z pozostawianiem auta na noc. Zostawiać je na jedynce czy na wstecznym? Na biegu czy na luzie i z zaciągniętym ręcznym? Lepiej zawczasu dowiedzieć się, co na temat postoju na biegu i z zaciągniętym hamulcem ręcznym sądzą specjaliści. A ci są zgodni. Pisaliśmy o tym w tym artykule: