Tuż przed północą: w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia wreszcie można było zacząć jeździć pierwszym odcinkiem południowej obwodnicy Warszawy: drogą S2. 6 kilometrowy odcinek umożliwia przejazd z autostrady A2 w stronę Alei Krakowskiej. Docelowo przyda się, by wygodnie przejechać wzdłuż osi wschód – zachód. Docelowo, gdyż obecnie jest tylko fragment drogi S2. A czy nawigacje samochodowe już nim prowadzą? Pierwszego dnia wykonaliśmy dwie próby: pierwszą w południe a drugą późnym popołudniem. W teście użyliśmy nawigacji pracujących w trybie on-line: na telefonach z systemem Android, Symbian i Windows Phone. Tylko nawigacje pracujące w trybie on-line mają szansę, aby uwzględnić zmiany w ruchu drogowym w tak krótkim czasie. Nie braliśmy pod uwagę planerów w internecie.
AutoMapaChoć AutoMapa już od rana chwaliła się, że prowadzi nowym odcinkiem drogi i udostępniała pierwsze screeny z aplikacji.Niestety na żadnym z testowych telefonów (Xperia Z i Xperia Arc S) początkowo nie udało się uzyskać przejazdu przez S2. W obu telefonach udało się odblokować S2 dopiero po południu. I wówczas aplikacja wyznaczała trasę jak trzeba.
GoogleNa mapie S2 była widoczna już przy pierwszej próbie. Co ciekawe nawet uwzględniono na niej dane o natężeniu ruchu drogowego. Niestety mimo wyboru kilku różnych celów, nawigacja Google konsekwentnie omijała S2 szerokim łukiem. Podczas drugiej próby po południu również bez sukcesu.
NaviExpertJuż przy pierwszym podejściu NaviExpert prowadził jak trzeba. Bez żadnych problemów uwzględniał S2 podczas kalkulacji tras do różnych miejsc. Brawo!
Nokia HereNiespodzianka? I to jaka. Nokia prowadzi wybiórczo S2. Problem w tym, że Nokia prowadziła też znacznie wcześniej: już kilka miesięcy temu. Obecnie bez problemu wyznacza drogę przez budowany odcinek od Puławskiej. Co ciekawe niechętnie wyznacza drogę od węzła Opacz do autostrady A2: czyli odcinkiem otwartym już dla ruchu.
YanosikDuża niespodzianka. Na mapie aplikacji nawet nie zaznaczono przebiegu drogi, więc nie było żadnych szans na to, by Yanosik prowadził nową drogą. Przy drugiej próbie po południu: również bez zmian. To tym bardziej dziwi, że w powiązanym z Yanosikiem serwisie korkowo, nowa droga była uwzględniona na mapie.
Wielki zawód: Yanosik w obu próbach poddał się. Pierwszego dnia nie było nawet śladu drogi. A co dopiero marzyć o wyznaczaniu trasy przez S2.
Google konsekwentnie omijał S2. I to mimo, że drogę objęto funkcjonalnością wyświetlania danych natężenia ruchu drogowego.
AutoMapa już rano chwaliła się, że prowadzi S2. Na dowód: screen z telefonu.
Nokia z Symbian podłączona do radia w Toyocie. Prowadzi bez zarzutu? Prawie. W wersji z Windows Phone uwzględnia także odcinek od Puławskiej - wciąż nie ukończony. W Symbian również.
NaviExpert podczas próby o godzinie 13. Bez problemu prowadził z lokalizacji przy trasie od razu na S2.
AutoMapa na obu telefonach użytych w teście (Xperia Z i Arc S) niestety nie prowadziła S2. Dopiero w drugiej próbie po południu udało się. I to od razu w obu telefonach.