Rod Alberts, dyrektor wykonawczy targów motoryzacyjnych NAIAS 2014 w Detroit poinformował w specjalnym oświadczeniu, iż impreza w styczniu 2014 r. jest niezagrożona i z całą pewnością odbędzie się zgodnie z planem. Tereny targowe Cobo nie są zależne od miejskich finansów i z tego względu bankructwo Detroit nie ma najmniejszego wpływu na sytuację jednej z największych amerykańskich imprez motoryzacyjnych.

Detroit, które miało kiedyś 2 mln mieszkańców słynie na całym świecie z zakładów produkujących samochody. Miasto ma obecnie aż 18,5 mld długu.

Kompleks targowy Cobo będzie w przyszłym roku poddany modernizacji, co będzie kosztowało 300 mln dolarów, które jednak nie pochodzą z kasy miejskiej. Jak się okazuje organizowanie tak prestiżowych targów jak NAIAS może też być przedsięwzięciem dochodowym.

Według analityków J.D. Power & Associates i LMC Automotive tegoroczna sprzedaż nowych samochodów w USA osiągnie 15,6 mln egzemplarzy (pierwotnie oczekiwano 15,4 mln), ale nie należy wykluczyć nawet wzrostu do 16 mln egz. Dla porównania w 2012 r. sprzedano w USA 14,5 mln nowych aut.