Alfa Romeo to marka oferująca samochody przeznaczone dla osób, które cenią sobie nie tylko styl, lecz także właściwości jezdne. Nie jest to co prawda najpopularniejszy producent na rynku wtórnym, ale ma zagorzałe grono zwolenników i wiele interesujących modeli w dość atrakcyjnych cenach.
Mimo nie najlepszej opinii o marce sporo tych samochodów napędzają trwałe i tanie w naprawach silniki. Część z nich jest co prawda tożsama z jednostkami, które znajdziecie w innych włoskich markach koncernu Fiata, nie zmienia to jednak faktu, że prezentowane silniki zostały dobrze zaprojektowane.
W najnowszych Alfach sporo jest silników godnych polecenia, ale niektóre odradzamy
Oczywiście zaprezentowane motory, to nie wszystkie, które można by polecić w przypadku włoskiego producenta. W zestawieniu zabrakło np. udanych nowszych konstrukcyjnie diesli 1.6 oraz 2.0. Zdecydowaliśmy się zaprezentować o wiele bardziej popularne, ale nieco starsze jednostki wysokoprężne 1.9 oraz 2.4, często spotykane w używanych egzemplarzach.
Pisząc o udanych silnikach, nie sposób także pominąć kultowej rodziny sześciocylindrowych jednostek firmowanych nazwiskiem inżyniera Busso. Te motory o pojemności: 2.5, 3.0 i 3.2 znajdziecie w wielu modelach Alfy Romeo powstałych po 2000 r. Niestety, w 2005 r. włoski producent zrezygnował z ich produkcji (ciekawostka: kilka dni po tej decyzji zmarł Giuseppe Busso).
Uwaga na benzyniaki GM
W nowszych modelach Alfa zastosowała silnik V6 3.2 (GM), którego nie polecamy, bo nie dość, że jest paliwożerny, to na dodatek ma dość duże problemy z trwałością.
To zresztą niejedyny silnik GM, który trafił do tej kategorii, bo trudno polecić też czterocylindrowe motory serii JTS (1.9 oraz 2.2), ale uważajcie również na włoskie 2.0 JTS (rozwinięcie jednostki 2.0 Twin Spark).
Włoska marka pomimo krążących o niej opinii w ostatnich latach ma więc sporo udanych jednostek napędowych, które w większości można polecić.
Silnik 1.4 T-jet: solidne małe turbo
Mimo małej pojemności turbodoładowany silnik stosowany w najmniejszych Alfach okazał się bardzo trwały. Dobrze znosi także zasilanie LPG.
Ten silnik to dość rzadki udany przypadek downsizingu. Fiat zaprojektował bowiem motor, którego wytrzymałość okazuje się naprawdę dobra. Silnik znajdziecie w dwóch modelach Alfy – MiTo oraz Giulietcie – ale występuje tam bardzo często.
Kluczem do sukcesu jest dość prosta budowa, bo oprócz turbosprężarki (w Alfie montowano tylko turbo firmy IHI) nie ma tu udziwnień, np. 1.4 T-jet ma pośredni wtrysk paliwa. Jego rozrząd napędza pasek zębaty.
Silnik w Alfie zadebiutował w 2008 r. i wciąż jest w ofercie, ale w 2009 r. wprowadzono jego bardziej skomplikowaną wersję Multiair, z zaworami sterowanymi elektrohydraulicznie. Rozwiązanie to nie do końca jest udane (psuje się moduł sterujący; naprawa: ok. 4,5 tys. zł). Zwykłe (polecane przez nas) 1.4 T-jet mają w Alfach moc: 105, 120 lub 155 KM, pozostałe silniki 1.4 turbo wyposażono w system Multiair.
T-jet nie jest mistrzem oszczędzania, zwłaszcza gdy korzystamy z pełni możliwości turbo, stąd duża popularność instalacji LPG (były nawet wersje z zasilaniem gazowym sprzedawane oficjalnie przez dilerów). Co ważne, silnik ten świetnie się sprawdza w przypadku zasilania LPG.
Silnik 1.4 T-jet - to nam się podoba:
Wysoka trwałość mimo niskiej pojemności i doładowania, dobra współpraca z LPG, niezła kultura pracy, dobre osiągi 155-konnej wersji.
Silnik 1.4 T-jet - to nam się nie podoba:
Spore spalanie, gdy korzysta się z pełni możliwości, awarie systemu Multiair w wersjach wyposażonych w niego, drogie usterki skrzyni TCT.
Silnik 1.75 TBi: prawie bez uwag
Nie dość, że nowoczesny i mocny, to na dodatek bardzo wytrzymały – silnik 1.75 TBi ma zdecydowanie więcej zalet niż wad, ale nie występuje często.
Jednostkę tę zarezerwowano dla topowych modeli. Znajdziecie ją w Giulietcie (usportowiona wersja QV) i 159, motor ten stosowano także w Brerze/Spiderze i wciąż spotkacie go w 4C.
Moc silnika 1.75 TBi waha się od 200 do 240 KM. Jest to dość skomplikowana konstrukcja, bo ma nie tylko turbodoładowanie, lecz także wtrysk bezpośredni oraz dwa wariatory zmiennych faz (jeden steruje zaworami ssącymi, drugi wydechowymi), do tego w dużej mierze jest wykonana z aluminium.
Warto dodać, że nie ma nic wspólnego z silnikami General Motors stosowanymi wcześniej przez Alfę, których jakość nie była najwyższa.
Podstawową wadą tego napędu jest wysokie spalanie, które dość mocno odbiega od deklaracji producenta – 200-konna wersja z Alfy 159 zużywa średnio około 10 litrów na 100 km, a gdy jeździmy głównie po mieście, wartość ta wzrasta o 2-3 litry.
Użytkownicy silnika 1.75 TBi powinni skracać interwały wymiany oleju z 35 do 15-20 tys. km. Podobnie jest w przypadku wymiany paska rozrządu, szczególnie gdy wykorzystuje się możliwości jednostki napędowej (interwał to od 100 do 140 tys. km; mechanicy radzą go skrócić do ok. 80 tys. km). Gdy jeździmy ostrzej, silnik ten potrafi także spalić nieco więcej oleju.
Silnik 1.75 TBi - to nam się podoba:
Wysoka trwałość pomimo dość dużego skomplikowania konstrukcji, spora moc przekłada się na dobre osiągi, coraz więcej zamienników.
Silnik 1.75 TBi - to nam się nie podoba:
Wysokie spalanie, konieczność stosowania droższej 98-oktanowej benzyny, potencjalnie poważne problemy wynikające z awarii pompy wody.
Silnik 1.9 JTD/JTDm: dobry wybór
To jeden z najbardziej udanych silników Diesla ostatnich lat, szczególnie w prostej 8-zaworowej wersji o mocy 120 KM, ale i mocniejsze są niezłe.
Silnik 1.9 JTD CR trafił po raz pierwszy do Alfy 156 w 1997 r. i okazał się bardzo wytrzymały (początkowo miał 105 KM i był pierwszym seryjnym common railem na świecie).
Szczególnie godna polecenia jest jego wersja 8-zaworowa. W nowszych autach ma ona 120 KM. Mechanicy zwykli mawiać o niej, że wystarczy zmieniać olej co 10-15 tys. km, raz na 80 tys. km wymienić rozrząd (koszt 1 tys. zł) i nie powinna sprawiać żadnych problemów.
Nieco bardziej kłopotliwe są odmiany 16-zaworowe, w których producent zastosował klapki wirowe w dolocie. Do 2006 r. włącznie kolektor był aluminiowy i w razie urwania klapek nic złego się nie działo.
Problem pojawił się wraz z zastosowaniem plastikowego kolektora (od 2007 r.), w przypadku którego urwane klapki mogą wpaść do silnika i go uszkodzić.
To z tego powodu wielu użytkowników wycina felerne klapki (koszt poza ASO wraz z wymianą rozrządu to maksymalnie 1,5 tys. zł). Silnik 1.9 JTD 8V/120 KM dość ciężkiej Alfie 159 nie zapewnia zbyt dobrych osiągów, ale to oszczędna jednostka, która zadowala się ok. 7 l/100 km w cyklu mieszanym.
Popularność przekłada się też na niskie ceny części zamiennych. Do tego nie jest to jednostka trudna w naprawach.
Silnik 1.9 JTD/JTDm - to nam się podoba:
Wysoka trwałość wersji 8-zaworowych, relatywnie tanie zamienniki, niewielkie spalanie wersji 8V, dość prosta budowa.
Silnik 1.9 JTD/JTDm - to nam się nie podoba:
Problemy odmian 16-zaworowych, słabe osiągi 120-konnego silnika w Alfie 159, wiele wyeksploatowanych i zaniedbanych motorów.
Silnik 2.4 JTD: lepiej 10V niż 20V
Diesel 2.4 jest udany, szczególnie w 10-zaworowych wersjach. Nowsze odmiany 20V wymagają bardziej rygorystycznego serwisu.
Pięciocylindrowe turbodiesle Fiata z wtryskiem common rail z 10-zaworową głowicą pojawiły się w Alfie po raz pierwszy w 1997 r. Początkowo jednostka ta rozwijała 136 KM, później wraz ze zmianami konstrukcyjnymi moc wzrosła do 140 oraz 150 KM.
Motor 2.4 z 10-zaworową głowicą stosowano do 2005 r. (wprowadzenie Euro 4) i to właśnie tę wersję polecamy, bo gdy tylko należycie się ją serwisuje, odwdzięcza się dużą wytrzymałością (znamy auta, które bez większych problemów pokonały 500 tys. km).
W 2003 r. wprowadzono odmianę 20-zaworową, która nie lubi zaniedbań serwisowych oraz pracy z niesprawnymi elementami.
Wszelkie anomalia, np. źle działający katalizator czy też zapchany filtr DPF, często doprowadzają do przegrzania silnika i uszkodzenia drogiej w wymianie głowicy (sam element kosztuje 5 tys. zł plus robocizna).
W tej wersji silnika 2.4 JTD montowano także awaryjne klapki wirowe, które zdaniem mechaników najlepiej jest wyciąć. W przypadku wysokoprężnej jednostki 2.4 trzeba również mieć świadomość tego, że jest ona o wiele trudniejsza w naprawach od 1.9 JTD.
Z jednej strony to efekt skomplikowania konstrukcji, z drugiej – tego, że motor ten szczelniej wypełnia komorę silnika.
Silnik 2.4 JTD - to nam się podoba:
Wysoka trwałość starszych 10-zaworowych odmian, niezłe osiągi najmocniejszych wersji (200 oraz 210 KM), dobry dostęp do części.
Silnik 2.4 JTD - to nam się nie podoba:
Spora paliwożerność, problemy z 20-zaworowymi głowicami, ciasno zabudowana komora jednostki napędowej, awarie filtra cząstek stałych.
Ryzykowne silniki stosowane w Alfach Romeo
Dobra wiadomość jest taka, że nie odradzamy praktycznie żadnego z silników wysokoprężnych, które znajdziecie w najnowszych modelach Alfy Romeo (jedynie do 2.4 JTD 20V trzeba podchodzić z rezerwą).
Do motorów, których nie polecamy, trafiły same benzyniaki. Część z nich to konstrukcje General Motors: 1.9 JTS, 2.2 JTS oraz 3.2 JTS. Mają one bezpośredni wtrysk i zbiera się w nich nagar na zaworach, miewają także problemy z łańcuchami rozrządu.
Raczej odradzamy też starsze silniki Twin Spark (konstrukcja własna) o pojemności: 1.6, 1.8 i 2.0. Pierwszy z nich warunkowo można polecić tylko w odmianie bez wariatora zmiennych faz rozrządu. Najgorszy jest 2.0 JTS (bezpośredni wtrysk).
Nie polecamy też dwucylindrowego silnika 0.9 z turbo i systemem Multiair, który nie ma wysokiej trwałości, a do tego jego konstrukcja jest dość skomplikowana.
Naszym zdaniem: można wybrać coś dobrego!
Wbrew obiegowej opinii Alfa Romeo nie jest taka zła, szczególnie w kwestii silników. Nie brakuje w niej udanych: popularnych benzyniaków, topowych mocnych motorów i przede wszystkim oszczędnych silników wysokoprężnych. W większości przypadków motory te stosowano też w innych popularnych modelach koncernu Fiata, dzięki czemu da się je tanio naprawić.