Klientów rynku wtórnego Skoda zachęca w ten sam sposób – dzięki przystępnej cenie można stać się właścicielem funkcjonalnego i niedrogiego w utrzymaniu rodzinnego auta. W kręgu zainteresowania znajdują się zwłaszcza diesle. Ich oferta jest bogata, bo ten rodzaj silnika był częściej wybierany niż jednostki benzynowe. Dobrze wykonane auto w przystępnej cenieOctavię z silnikiem Diesla 1.9 TDI/90 KM z początku produkcji można kupić już za około 14 tys. zł, wersja 110-konna będzie nieco droższa. Cena VW Golfa IV z tym samym silnikiem jest porównywalna, ale Skoda zdecydowanie wygrywa z nim funkcjonalnością. Jej właściciel zyskuje też na kosztach obsługi. Mimo że główne rozwiązania techniczne są identyczne, w ASO Skody zapłacimy trochę mniej za części i serwis niż za podobną część i usługę w ASO VW. Użytkownicy starszych aut, którzy z powodów ekonomicznych unikają wizyt w ASO, mogą korzystać z bardzo dużej bazy tanich zamienników. Nie jest to jednak zawsze konieczne. Niektóre oryginalne podzespoły mają na tyle przystępne ceny, że dla kilkudziesięciu zł oszczędności nie warto decydować się na zamiennik o niepewnej trwałości. To wszystko sprawia, że nawet najstarsze egzemplarze, w których liczba ewentualnych usterek może być większa, łatwo znajdują nowych użytkowników. Skoda Octavia obecna jest na rynku już od 1997 roku, kiedy to debiutowała jako liftback, rok później w ofercie pojawiła się też wersja kombi. Auto zbudowano na identycznej płycie podłogowej co Audi A3 i VW Golfa IV. Niestety, ma tę samą wadę co wspomniane auta – małą ilość miejsca na nogi osób podróżujących na tylnej kanapie. Zdecydowanie więcej miejsca Octavia oferuje z przodu, gdzie nawet wysokie osoby nie powinny narzekać. Jednak z powodu nie najlepiej wyprofilowanych foteli komfort jazdy jest tylko przeciętny. W autach z początku produkcji materiały wykończeniowe i deska rozdzielcza nie były wysokiej jakości. Jednak po modernizacji w 2000 roku jakość materiałów znacznie się poprawiła. O ile przestronność wnętrza bliższa jest kompaktom, o tyle pojemność bagażnika jest typowa raczej dla klasy średniej. Liftback ma kufer o pojemności 528 l, a kombi aż 548 l. Obie wersje są bardzo funkcjonalne i dla 4-, a nawet 5-osobowej rodziny będą dobrym wyborem. W liftbacku trzeba jedynie zaakceptować gorszą widoczność do tyłu. Nadwozie jest ocynkowane, więc korozja nie stanowi problemu, ale zdarzają się odpryski lakieru. Warto obejrzeć progi, gdzie jeśli nie ma chlapaczy, lakier może być uszkodzony. Na tylnej kanapie jest trochę za mało miejscaPodczas jazdy Octavią trzeba przyzwyczaić się do dość twardego zawieszenia, które niezbyt dobrze tłumi nierówności. Jest za to bezpieczne – auto nie przechyla się przesadnie na zakrętach. Nie można też narzekać na jego trwałość. Sworznie wahaczy czy amortyzatory wytrzymują duże przebiegi. Dość szybko zużywają się jedynie gumy stabilizatora (średnio co 30-40 tys. km), ale ze względu na niski koszt naprawy (około 100 zł) nie jest to uciążliwe. Po około 150 tys. km trzeba się też liczyć z koniecznością wymiany łożysk kół przednich. Silnik 1.9 TDI zbiera ogólniebardzo dobre oceny. Jest oszczędny i dynamiczny – wersja 110-konna spala średnio około 5,5 l/100 km, a do "setki" przyspiesza w 11,1 s. Pod względem niezawodności też wypada dobrze. Jednymi z nielicznych poważnych usterek tego silnika są uszkodzenie siłownika podciśnieniowego i zapieczenie kierownicy w turbinie. Występują one w najstarszych autach i w ASO jedyny sposób naprawy polega niestety na wymianie turbiny (około 4000 zł). Można ją jednak zregenerować za 1200-1500 zł. Problem ten nie dotyczy 90-konnego motoru o ozna-czeniu AGR, w którym stosowano turbinę o stałej geometrii (ALH ma zmienną). Ponadto zdarzają się mniej uciążliwe usterki, jak np. uszkodzenie przepływomierza czy napinacza paska alternatora. Większość usterek usuwa się niskim kosztemW egzemplarzach z początku produkcji można się już spotkać z cieknącą chłodnicą i uszkodzonym wentylatorem. Wadą Octavii z dieslem jest mały prześwit pod silnikiem, przez co dość łatwo uszkodzić miskę olejową, np. ostro hamując na nierównościach – warto więc kupić metalową osłonę.Zdaniem fachowcaOctavię z silnikiem Diesla można polecić wszystkim kierowcom poszukującym funkcjonalnego i niezbyt drogiego w utrzymaniu auta. Wersja 110-konna potrafi dać też sporo przyjemności.Trudy jazdy po nie najlepszych polskich drogach bardzo dobrze znoszą zawieszenie i układ kierowniczy, choć w przednim zawieszeniu zdarzają się przypadki przedwczesnego zużycia elementów gumowo-metalowych. Jeśli nie kupimy jakiegoś wyeksploatowanego egzemplarza, na pewno nie będziemy żałować wyboru. Dużymi atutami są łatwy dostęp do części zamiennych i przystępne koszty obsługi.Bartosz Żukowski,specjalista do spraw gwarancji Auto Wimar Centrum W-waNASZ WERDYKTSkoda Octavia 1.9 TDI w wersji kombi– niezależnie, czy 90-, czy 110-konna – jest autem godnym polecenia. Docenić należy przede wszystkim dobrą trwałość, przystępne koszty utrzymania i du-żą praktyczność. Dotyczy to jednak tylko zadbanych egzemplarzy. NIestety, wśród dużej liczby ofert łatwo można się natknąć na wyeksploatowane auto. Zwróćmy uwagę przede wszystkim na turbosprężarkę – jej wymiana dużo kosztuje
Skoda Octavia 1.9 TDI COMBI - Recepta na sukces
Technika Volkswagena odegrała kluczową rolę w sukcesie rynkowym Octavii, ale tak naprawdę nie byłby on możliwy, gdyby nie atrakcyjna cena. Czeski produkt był znacznie tańszy od porównywalnych konstrukcji Volkswagena.