Zarówno Toyota Corolla VIII, jak i Volkswagen Golf IV mają wśród Polaków bardzo dobrą opinię. Japoński kompakt uważany jest za auto wyjątkowo niezawodne, a jego jedyną wadą wydają się drogie części zamienne. Niemiecki rywal też uchodzi za trwałą konstrukcję, a jeśli nawet czasem coś się zepsuje, znacznie łatwiej będzie o tanie części zamienne.
Tyle tylko, że opisywaną Toyotę Corollę Polacy znają głównie w wersji benzynowej 1.3 (często oznaczanej jako 1.4), a Volkswagena Golfa IV – z dieslem 1.9 TDI. To zupełnie inne napędy, o różnych cechach eksploatacyjnych i awaryjności. Żeby starcie było sprawiedliwe, jako rywala dla Corolli VIII ze wspomnianym motorem 1.3/86 KM wybraliśmy więc Golfa IV z benzyniakiem 1.4/75 KM.
W obu przypadkach są to dość ekonomiczne jednostki o prostej konstrukcji. Teoretycznie mogą być więc dobrą alternatywą dla diesli, które w kilkunastoletnich autach okazują się na tyle wysłużone, że więcej traci się na ich naprawach, niż oszczędza na paliwie. Jednak gdy poznamy je dokładniej, benzyniak VW może sporo stracić w naszych oczach.
Przede wszystkim japońska jednostka 1.3/86 KM zapewnia lepsze osiągi przy zbliżonym zużyciu paliwa. W starciu z nią silnik VW 1.4/75 KM nie ma nic ciekawego do zaproponowania. Owszem, jest nieco oszczędniejszy, ale zdarzały mu się poważne problemy, np. związane z zatykaniem się zimą kanałów olejowych. Dodatkowo współpracująca z nim przekładnia może ulec poważnej awarii z powodu nitów słabej jakości (zdarza się to po przebiegu 150-200 tys. km).
W silniku Toyoty możemy mieć co najwyżej problem z dużym zużyciem oleju. Warto zauważyć, że po liftingu przeprowadzonym w 2000 r. pod maskę Corolli VIII trafił dynamiczniejszy silnik 1.4 VVT-i/98 KM (z łańcuchem rozrządu). Natomiast 75-konny podstawowy benzyniak VW do zakończenia produkcji Golfa IV oferowany był bez istotnych zmian.
Niezawodność przemawia więc na korzyść Toyoty. Co może poprawić sytuację VW? Na pewno nie ceny zakupu, gdyż są zbliżone. Funkcjonalność? Corolla VIII w 5-drzwiowej wersji to pakowny liftback, a nadwozie VW Golfa to klasyczny hatchback. W efekcie bagażnik japońskiego kompaktu jest wyraźnie większy (370 l) niż w niemieckim rywalu (330 l).
Przewaga Corolli dotyczy jednak tylko tej wersji, gdyż zarówno kufry odmiany 3-drzwiowej, jak i kombi należą do najmniejszych w klasie. Na plus Golfa: większe wnętrze. Wertując ogłoszenia, szybko dojdziemy też do wniosku, że łatwiej znaleźć Golfa z klimą niż Corollę. Dodatkowo zaletą niemieckiego kompaktu okazuje się ponadczasowa sylwetka. Co tu ukrywać – debiutujący w 1997 r. kompakt Toyoty nie jest zbyt ładny, dopiero po liftingu jego przód nabrał atrakcyjniejszego wyglądu. Zawieszenia w obu autach są trwałe, ale nie wieczne. Jeśli przyjdzie czas naprawy, ujawni się ważna zaleta Golfa – tańsze części.
VW Golf 1.4 (1997-2003) USTERKI
-
Brak smarowania - Najbardziej znaną dolegliwością silnika 1.4/75 KM są zimowe problemy ze smarowaniem. Mogą one wystąpić w autach jeżdżących na krótkich dystansach, w których kadłubie skrapla się dużo wody – w niskiej temperaturze zamarza m.in. odma i ogranicza smarowanie silnika, co doprowadza do jego zatarcia.Uszkodzona skrzynia - Drugą poważną usterką mogącą wystąpić w Golfie IV 1.4 jest uszkodzenie skrzyni biegów. To efekt ścięcia nitów o słabej jakości. Jeśli zbagatelizujemy pierwsze objawy coraz gorszej pracy skrzyni biegów, może dojść nawet do pęknięcia kół zębatych i rozerwania obudowy. Koszty naprawy (regeneracji) wynoszą od 1,2 do 2 tys. zł.Zużyte Przeguby Półosi - W kilkunastoletnich egzemplarzach dość często wymiany wymagają osłony przegubów napędowych. Więcej niż za części trzeba będzie w tym przypadku zapłacić za robociznę – około 250 zł za dwie osłony.Kłopoty z elektryką - Dość częste są awarie włączników oświetlenia w drzwiach, a także podnośników elektrycznie sterowanych szyb.Korozja nadwozia - Nie jest to duży problem w egzemplarzach bezwypadkowych, ale z racji wieku auta warto na to zwracać uwagę.
Naszym zdaniem - VW Golf IV 1.4 jest autem, co do którego można mieć zastrzeżenia. Spośród benzyniaków lepiej wybrać wersję 1.6/101 KM.
Toyota Corolla 1.3 (1997-2001) USTERKI
-
Wysokie zużycie oleju - Jedne z nielicznych problemów silnika 1.3 dotyczą uszczelnienia i zbyt dużego zużycia oleju. Oba przypadki obserwuje się dopiero po przebiegu 150-200 tys. km. Największy problem wynika z nieszczelności na wałku rozrządu po stronie rozdzielacza zapłonu – dochodzi do jego zabrudzenia i przerw w działaniu. Zdarzają się też wycieki przez uszczelniacze wału korbowego. Poza tym w kilkunastoletnich egzemplarzach warto często kontrolować stan oleju – nawet jeśli nie wycieka, może być w dość dużej ilości spalany. Uszkodzone poduszki silnika - Jeśli obniża się kultura pracy, a podczas zmiany biegów występują duże szarpnięcia, może to oznaczać uszkodzenie jednejz poduszek silnika (najczęściej tylnej). Wymiana nie jest trudna, ale części są drogie w porównaniu np. z rywalem. Oryginalna poduszka kosztuje 750 zł.Uszelnienie reflektorów - Niezbyt trwałesą uszczelki reflektorów. Z czasem problemem okazują się też zmatowiałe odblaski – regeneracja kosztuje 150 zł.Korodujący zbiornik - Nadwozie Corolli VIII gorzej radzi sobie z czasem niż karoseria Golfa IV. Nawet bezwypadkowe egzemplarze mogą mieć już ogniska korozji, np. na rantach nadkoli i płycie podłogowej – warto poprawić fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne.
Naszym zdaniem Mimo swojego wieku zadbana Toyota Corolla 1.3 nadal może być autem godnym zaufania. Niska awaryjność sprawia, że drogie części oryginalne nie są problemem.
Opisywane auta nie bez powodu są cenione przez polskich kierowców. Czy jednak VW Golf IV z silnikiem 1.4 rzeczywiście na to zasługuje? Naszym zdaniem w starciu z niezawodną jednostką 1.3 Toyoty Corolli VIII wypada nieco gorzej. Nie tylko dlatego, że jest słabszy, ale przede wszystkim dlatego, że nie do końca można mu ufać.
W tej parze bardziej przewidywalny okazuje się japoński kompakt, który mimo wieku wciąż zaskakuje małą awaryjnością. Fanom niemieckiej motoryzacji radziłbym wybór Volkswagena Golfa IV z silnikiem 1.6/101 KM. Taka wersja tego modelu nie powinna zaskoczyć żadnym poważnym problemem z napędem – będzie trwalsza i nieco bardziej dynamiczna.