Niemiecki producent zdecydował się na lifting Klasy S po czterech latach od rozpoczęcia produkcji jej najnowszej generacji (W222). Zmiany są potrzebne, ponieważ konkurencja nie śpi. Na rynku pojawiło się np. zupełnie nowe BMW serii 7. Czym odpowie Mercedes?
Klasa S wyróżnia się odświeżoną stylistyką - ma m.in. zmieniony grill, nowe zderzaki i lampy Multibeam LED oraz inne wzory felg. Zajrzyjmy do środka. Po liftingu dwa duże ekrany o przekątnej 12,3 mają wyższa rozdzielczość i są zintegrowane pod jedną taflą szkła. Nowa kierownica ze zmodyfikowanym systemem obsługi pozwala na całkowita kontrolę nad multimediami i systemami. Producent twierdzi, że ustanowił jeszcze wyższą jakość wykończenia wnętrza, która może być wzorem dla konkurencji. Sprawdzimy to podczas testów.
Ponadto, dla jeszcze większego relaksu pasażerów podczas jazdy lub postoju, przygotowano funkcję Energizing Comfort Control, umożliwiającą jednoczesne sterowanie wszystkimi systemami komfortowymi samochodu: klimatyzacją, rozpylaczem zapachu, funkcjami foteli (podgrzewaniem, wentylowaniem lub masażem), a także oświetleniem wnętrza i odpowiednią oprawą muzyczną. Przygotowano sześć programów do wyboru (Freshness, Warmth, Vitality, Joy, Comfort i Training). Każdy z nich trwa 10 minut.
Najnowsza Klasa S stanowi również kolejny krok na drodze do autonomicznej jazdy. Udoskonalone kamera i systemy radarowe sprawią, że nowa Klasa S będzie miała jeszcze lepszy ogląd sytuacji na drodze, a w dodatku, po raz pierwszy, do oceny zachowania kierowcy wykorzysta dane z map oraz nawigacji. „Realizujemy założenia autonomicznej jazdy szybciej i bardziej zdecydowanie niż wielu mogło się spodziewać. Od jesieni br. nowa Klasa S będzie mogła wspierać kierowcę znacznie skuteczniej, niż pozwalają na to wszystkie systemy stosowane dotychczas” - powiedział dr Michael Hafner, szef działu Mercedes-Benz ds. jazdy autonomicznej i aktywnego bezpieczeństwa.
Wiele zmian zajdzie w gamie silnikowej, w której pojawiły się mniejsze i wydajniejsze jednostki. Nowością jest 4.0 V8 bitrubo, który zastąpi 4,5-litrowy motor. Następca generuje aż 469 KM mocy i 700 Nm, w dodatku jest dużo oszczędniejszy. Gdy pełne możliwości nie będą potrzebne, jego cztery cylindry zostaną natychmiast odłączone. Silnik o tej samej pojemności, ale o mocy 612 KM, zastąpi 5,5-litrowe V8 w wariancie AMG S 63 4Matic+.
Modyfikacje dotkną także diesli – w ofercie znajdą się dwie jednostki 3.0 R6 o mocy 286 i 340 KM (odpowiednio 600 i 700 Nm). Producent zapowiada również nowe sześciocylindrowe benzyniaki i odmianę plug-in hybrid z 50-kilometrowym zasięgiem w trybie elektrycznym.
Zmodernizowany Mercedes Klasy S pojawi się w sprzedaży w Europie w lipcu br.