- Wpadła mi w oko oferta sprzedaży popowodziowego auta, dana przez francuskiego ubezpieczyciela. Auto jest bardzo tanie i ma niski przebieg. Znalazłem firmę, która zajmuje się osuszaniem samochodów. Nawet gdy wliczę koszt tej usługi oraz używanej tapicerki, wciąż ostateczna cena jest bardzo atrakcyjna. Czy warto kupić samochód z taką przeszłością? - Stefan z Elbląga.

Stanowczo odradzam zakup takiego egzemplarza. Trzeba się liczyć z tym, że osuszenie wnętrza nie wystarczy. Całkowita naprawa może być bardzo droga, a mimo to nieskuteczna. Zalane auto po reanimacji może co prawda przez kilka tygodni, a nawet miesięcy działać, jednak po jakimś czasie niemal na pewno pojawią się problemy.