Michał nie ukrywa, że był już na dnie. Bez pracy, bez pieniędzy, zaniedbany, śmierdzący i wiecznie pijany. — Nie wierzyłem już, że TO zatrzymam. Postanawiałem pogodzić się z przedwczesną śmiercią. Wiedziałem, że każdy kolejny łyk wódki może być...
Zobacz post