Jeżeli jednak zauważymy, że straciliśmy tablice, musimy się liczyć z tym, że złodziej przeznaczy je do zupełnie innych celów. Najczęściej "pożyczone" blachy wykorzystywane są do kradzieży paliwa. Proceder jest prosty. Złodziej tuż przed stacją benzynową zakłada na swoje auto cudze tablice, a po zatankowaniu ucieka ze stacji. Jeżeli nie zgłosimy utraty tablic, to może się okazać, że kradzież paliwa zostanie zaliczona na nasze konto. Jeszcze więcej nieprzyjemności może nas spotkać, jeżeli złodzieje wykorzystają tablice z naszego auta np. w samochodzie użytym do ucieczki z miejsca popełnienia poważniejszego przestępstwa. Zanim wytłumaczymy się, możemy spędzić noc w areszcie.Jeżeli nie zgłosimy kradzieży, będą kłopotyJeżeli więc zauważymy zniknięcie tablic, należy niezwłocznie zgłosić to policji. Nie jest to wprawdzie niezbędne do uzyskania nowych, bo w wydziale komunikacji można napisać oświadczenie o zgubieniu lub zniszczeniu poprzednich. Jednak jedyna poprawna droga to wizyta na policji i przedstawienie w wydziale komunikacji urzędowego zaświadczenia o kradzieży. W urzędzie należy złożyć wniosek o wydanie nowych tablic. Mamy przy tym wybór - można wystąpić o wydanie wtórników dotychczasowych rejestracji (te same numery) lub nowych rejestracji. Pierwsza możliwość jest znacznie tańsza, bo trzeba zapłacić tylko za tablice (80 zł za komplet), za złożenie wniosku (5 zł) oraz za znaki legalizacyjne (11 zł). Jeżeli zdecydujemy się na zmianę numerów, należy zapłacić dodatkowo za nowy dowód rejestracyjny (48 zł). Droższa możliwość jest lepsza - nie ma ryzyka, że auto o takich samych numerach jak nasze trafi na listę pojazdów poszukiwanych. Nowe numery rejestracyjne dostaniemy od razu, a na wtórnik trzeba poczekać nawet ponad tydzień.Zgłoś kradzieżJeżeli podejrzewamy, że tablice rejestracyjne zostały skradzione, należy niezwłocznie zgłosić ten fakt na najbliższym komisariacie policji. W ten sposób unikniemy ewentualnych konsekwencji tego, że ktoś na "nasze konto" popełniprzy ich użyciu przestępstwo. Zaświadczenie z policji jest potrzebne, jeżeli w wydziale komunikacji jako powód do wydania nowych tablic rejestracyjnych podamy kradzież dotychczasowych "blach".Kiedy da się dorobić tablice?Jeżeli straciliśmy nawet jedną tablicę starego typu (czarną z białymi literami), to nie ma wyboru, trzeba wystąpić o wydanie nowych numerów rejestracyjnych. Nie ma możliwości dorobienia wtórników czarnych tablic starego typu! Wiąże się to z poniesieniem kosztów takiej operacji, tzn. trzeba zapłacić za tablice, dowód rejestracyjny oraz komplet nalepek legalizacyjnych. Jeżeli mieliśmy tablice białe, starszego typu (z flagą), to auta nie trzeba rejestrować na nowo. Można zamówić wtórniki, ale koniecznie dwóch tablic. Zostaną wydane w nowej formie, jako rejestracje "unijne" (z gwiazdkami). Właściciele aut z aktualnym wzorem tablic (białych, z unijnymi gwiazdkami zamiast polskiej flagi) mogą zamówić wtórnik jednej tablicy.
Znikające tablice
Według policyjnych statystyk co roku ginie w Polsce kilkanaście tysięcy tablic rejestracyjnych. Po co komu cudze numery? Czasami chodzi o zwykłą, bezmyślną złośliwość lub głupie "kolekcjonerstwo".