Można by pomyśleć, że skoro słaby akumulator przeżył zimę, to bez problemu będzie nam służył co najmniej do jesieni. Niestety, nie zawsze tak jest. Wystarczy samochód ze słabym akumulatorem pozostawić choćby na dwa-trzy dni, aby "rzucił palenie". Wtedy powrót samochodem do domu staje pod znakiem zapytania, a w każdym razie przedłuża się i co najmniej wymaga "pożyczenia prądu" z innego, sprawnego samochodu. Bywa jednak i tak, co zdarza się szczególnie często w niektórych modelach samochodów hybrydowych, że rozładowanie akumulatora 12V kończy się wezwaniem pomocy drogowej i odwiezieniem auta do serwisu, który zrestartuje sterownik samochodu, wymieni akumulator i uruchomi samochód. Każdy wolałby tego scenariusza uniknąć.

Skąd się biorą "letnie" problemy z akumulatorem?

Przyczyn takich sytuacji jest kilka. Po pierwsze, współczesne samochody zużywają stosunkowo dużo prądu na postoju. Nawet gdy silnik jest wyłączony, a samochód zamknięty, zasilania wymagają sterowniki, czujniki monitorujące obecność kluczyka w pobliżu auta, elementy zabezpieczenia antykradzieżowego, itp. W sytuacji, gdy pojemność akumulatora jest zmniejszona z powodu jego zużycia, nawet stosunkowo krótki postój może sprawić, że akumulator się rozładuje. A warto wiedzieć, że także w samochodach hybrydowych, których akumulator trakcyjny jest naładowany, rozładowanie akumulatora 12V uniemożliwia uruchomienie pojazdu. W samochodach z tradycyjnym napędem jest to bardziej oczywiste, ponieważ akumulator rozruchowy zasila między innymi rozrusznik silnika.

Po drugie, w wielu współczesnych autach pojemność akumulatora jest liczona "na styk" – nawet stosunkowo nieduże zużycia akumulatora wywołuje problemy.

Po trzecie, im wyższa temperatura otoczenia, tym szybciej postępuje proces samorozładowania akumulatora. Zmniejszenie jego użytecznej pojemności w wysokich temperaturach szybko kończy się problemami z uruchomieniem silnika.

Słaby akumulator – co robić?

Oczywiście, przed wymianą akumulatora na nowy, można sprawdzić jego kondycję w warsztacie. Można też samodzielnie upewnić się, czy w akumulatorze nie brakuje wody – o ile jest to akumulator, w którym możliwe jest uzupełnianie poziomu elektrolitu. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że akumulator wymaga wymiany. Jeśli tak jest, nie ma sensu męczyć się z nim i ryzykować, że samochód pozostawiony na dwa-trzy dni, a czasami tylko na dzień-dwa, odmówi dalszej współpracy. Pozostaje tylko pytanie: jaki akumulator kupić, gdy stary zaczyna szwankować?

Wybieramy akumulator do samochodu: na co zwrócić uwagę?

Akumulatory rozruchowe do samochodów wykonywane są w różnych technologiach dopasowanych zarówno do poziomu wyposażenia samochodu jak i jego wymagań "elektrycznych". Niektóre auta mają instalację dostosowaną do współpracy wyłącznie z jednym typem akumulatora. W każdym jednak wypadku nie ma obowiązku kupowania akumulatora w autoryzowanym serwisie czy też wybierania akumulatora konkretnej marki np. takiego, w jaki auto było wyposażone fabrycznie. Można wybrać akumulator dowolnej marki, byle był to akumulator dobry i dopasowany do wymagań naszego samochodu. Nie ma najmniejszych przeciwwskazań, aby wybrać akumulator mniej znanej marki, np. A-mega, Rombat czy Pulsar, które oferują bardzo dobrą jakość za przystępną cenę. Kupując akumulator, w pierwszej kolejności musimy zwrócić uwagę na:

– pojemność elektryczną akumulatora podawaną w amperogodzinach (Ah)

– wymiary obudowy (akumulator musi zmieścić się w przewidzianym miejscu i być solidnie przykręcony do podstawy). Ciekawostka: niektóre azjatyckie modele aut mają wnękę na akumulator o niestandardowych proporcjach. W ich przypadku szukamy akumulatorów niestandardowych, np. z linii A-mega Asia.

– prąd rozruchowy podawany w amperach (A) – w praktyce, jeśli pojemność akumulatora jest prawidłowa, zazwyczaj prąd rozruchowy także jest wystarczający. Byłby zbyt niski, gdybyśmy przez pomyłkę wybrali akumulator przewidziany do powolnego oddawania prądu, np. na łodzi)

– właściwe rozmieszczenie biegunów – akumulator może być "lewy" albo "prawy". Chodzi tylko o to, aby po umieszczeniu akumulatora w przewidzianym miejscu w samochodzie jego zaciski ujemny i dodatni znajdowały się po właściwych stronach.

Odpowiedni akumulator nie zawsze oznacza najdroższy

Akumulatory wykonywane są w różnych technologiach dostosowanych do wymagań samochodu. Oto kilka przykładów:

akumulatory AGM (np. A-mega AGM) – to akumulatory o najwyższej odporności na pracę cykliczną wykorzystywane w samochodach wyposażonych w system start-stop oraz (zazwyczaj) w jakiś układ odzyskiwania energii z hamowania. Ponieważ ten typ akumulatora wymaga specyficznej strategii ładowania, w samochodzie dostosowanym do współpracy z akumulatorem AGM należy stosować wyłącznie akumulatory AGM. Ale uwaga: jeśli samochód nie jest dostosowany do współpracy z akumulatorem AGM, nie należy takiego akumulatora kupować, ponieważ jest duże ryzyko, że szybko ulegnie uszkodzeniu.

akumulatory EFB (np. A-mega EFB, Rombat EFB) – to akumulatory kwasowo-ołowiowe o zwiększonej odporności na pracę cykliczną. Są często stosowane w samochodach z systemem start-stop, ale bez układów odzyskiwania energii z hamowania. W autach, które wyposażone są w taki akumulator fabrycznie, akumulator EFB jest najlepszym wyborem. Teoretycznie nie ma przeciwwskazań, aby akumulator EFB zamontować w samochodzie, który fabrycznie miał zwykły akumulator, ale wykorzystywany jest w trudnych warunkach, np. jeździ dużo po mieście na krótkich odcinkach.

akumulatory kwasowo-ołowiowe do samochodów o wysokim zużyciu energii (np. A-mega 7 Ultra, A-mega 5 Premium, Rombat Tundra, Pulsar+) – to akumulatory zaprojektowane w taki sposób, aby przez długi czas znosiły trudne warunki pracy na przykład w taksówkach albo w samochodach z rozbudowanym wyposażeniem elektrycznym. To dobry wybór do auta z ogrzewaniem postojowym wymagającym zasilania elektrycznych pomp i dmuchawy przez kilkanaście minut przed każdym porannym uruchomieniem silnika.

akumulatory do samochodów ze standardowym wyposażeniem (np. A-mega 3 Standard, Rombat Tornada Plus, Rombat Pilot, Pulsar). To wybór optymalny kosztowo w przypadku samochodów użytkowanych na co dzień w normalnych warunkach. Jeśli nasz samochód nie jest wyposażony w rozbudowane wyposażenie fabryczne czy akcesoryjne, taki akumulator będzie służył przez kilka lat, a jednocześnie będzie niewielkim wydatkiem.