To co obserwujemy na zlotach i spotkaniach miłośników marki Volkswagen raz jeszcze potwierdza, iż nie ma chyba takiegomodelu, którego nie można by jeszcze bardziej „podrasować”. Kilka takich przykładów znajdziemy w najnowszym numerze magazynu VW Trends

Czy można wyobrazić sobie auto bardziej uniwersalne od Transportera? Kolejne wersje były coraz bardziej funkcjonalne i wykorzystywane do wielu zadań. Przewoziły ludzi, towar, wywoziły śmieci i transportowały rodziny na wakacje. Dla amerykańskich hipisów ten samochód był symbolem wolności i braterskiego pojednania. Tym razem właściciel przekształcił egzemplarz T4 z 1991 roku w pojazd demo z pojemna skrzynią ładunkową.