Przełomowy samochód Volvo zaprezentowano 17 sierpnia 1966 roku w hotelu Lorensberg, w Goeteborgu. Prezentacja nowego modelu zgromadziła na sali konferencyjnej około 400 dziennikarzy i odbyła się mimo utrudnień związanych ze stanem wyjątkowym spowodowanym poszukiwaniami dwóch morderców.
Prosty samochód był niezwykle istotnym modelem w historii Volvo, dodatkowo to od niego zapoczątkowano nowy system nazewnictwa modeli, który utrzymał się przez wiele lat. Pierwsza cyfra oznaczała serię, druga odpowiadała liczbie cylindrów a trzecia - liczbie drzwi.
Założenia, które miało spełniać nowe Volvo, były dość proste. Auto miało być nieco większe od swojego poprzednika - modelu Amazon - miało nie ważyć więcej niż on i zapewniać więcej miejsca nawet pięciu pasażerom. Dostępne były trzy wersje nadwoziowe: sedan, coupe i kombi. Każda z nich została zaprezentowana już podczas pokazu dla dziennikarzy. Seryjna produkcja modelu 140 ruszyła dwa dni po premierze.
Volvo 140 było napędzane silnikiem czterocylindrowym umieszczonym z przodu. Z początku miał on pojemność skokową 1,8 l, był zasilany gaźnikiem i oferował 75 lub 96 KM mocy. W 1969 roku w ofercie pojawił się nowy silnik dwulitrowy, generujący 82 lub 100 KM. Potem dostępny był mocniejszy, dwulitrowy silnik o mocy 120 KM z wtryskiem paliwa firmy Bosch.
Volvo od zawsze słynęło z priorytetowego podejścia do kwestii bezpieczeństwa. Nie inaczej było w przypadku modelu 140, które posiadało niezwykle zaawansowaną konstrukcję i wyposażenie zwiększające poziom bezpieczeństwa. Karoseria samochodu była odporna na skręcanie, posiadała kontrolowane strefy zgniotu i wzmocnienia chroniące pasażerów podczas dachowania. Wewnątrz pojazdu zastosowano łamaną kolumnę kierowniczą i specjalnie wzmocnioną deskę rozdzielczą. Potem zaczęto stosować dodatkowo zagłówki w fotelach i bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa z sygnalizacją przypominającą o konieczności ich zapięcia.
To nie koniec innowacji, które pojawiły się w kanciastym Volvo. W 140 zadbano o pewność hamowania, stosując system z tarczami hamulcowymi przy każdym z kół. Dodatkowo zastosowano dwa, całkowicie od siebie niezależne obwody hamulcowe. Każdy z nich obejmował swoim zakresem oba koła przednie i jedno z tylnych. W razie uszkodzenia jednego obwodu nadal możliwe było skuteczne hamowanie.
Poza tymi technologicznymi rozwiązaniami seria 140 przypadła do gustu ówczesnych kierowców głównie dzięki przestronności i funkcjonalności wnętrza z dużymi oknami przy typowo skandynawskiej, prostej bryle nadwozia. To właśnie prostota auta, jego foremność i przystępność sprawiły, że jako pierwszy samochód szwedzkiej marki cieszył się tak dużym zainteresowaniem, które zaowocowało liczbą ponad 1,25 mln sprzedanych egzemplarzy.