O gustach się nie dyskutuje - Accord jednych zadziwia, innych odrzuca. Na pewno udało się uzyskać zamierzony efekt. Zmieniono całkowicie przód samochodu. Nowy zderzak powstał na bazie oryginalnego połączonego z elementami z Opla Calibry i Forda Focusa. Tylny zderzak to również projekt i wykonanie firmy Piotra Stancewicza z Warszawy. Z jego warsztatu pochodzą progi, które wizualnie obniżają pojazd. Tam przytwierdzono także ogromną lotkę, którą w USA wyprodukował Arospeed. oklejenie samochodu Piotrek (właściciel auta) zlecił firmie Redman Projekt. Wnętrze utrzymano w niebieskiej kolorystyce dopasowanej do sportowych siedzeń. Dlatego zamontowano ultrafioletowe lampy neonowe, które oświetlają środek. Zauważyć można też sportową kierownicę, zmieniony lewarek biegów i hamulec ręczny oraz białe zegary. Najbardziej spektakularnych modyfikacji nie widać. Seryjny silnik 2.0/135 KM zastąpiono mocniejszym o pojemności 2,2 litra i mocy 185 KM, od Hondy Prelude. Z włożeniem nowej jednostki ze skrzynią biegów specjaliści z firmy Czoper z Piaseczna nie mieli większych problemów. Jednak nie obyło się bez kilku przeróbek. Dorobiono nowe zamocowanie skrzyni biegów i przewody od wspomagania kierownicy. Korekty potrzebowało też sterowanie przepustnicą. Dzięki zmodyfikowanemu układowi dolotowemu z filtrem stożkowym R-type, który zapewnia więcej powietrza (w nadkolu dodatkowy wlot) oraz przebudowanemu wydechowi (nowy kolektor wydechowy, pozostała część ze stali szlachetnej, usunięty katalizator) moc jednostki napędowej wzrosła o ok. 10 KM. Aby jeszcze zwiększyć osiągi, trwają prace nad modyfikacją elektroniki, która ma odpowiednio ustawiać zapłon przy wczesnym uruchomieniu się systemu VTEC. Aby uzyskać lepszy efekt wizualny i poprawić trakcję, zmieniono zawieszenie. Sprężyny pochodzą z katalogu H&R, a Bilsteiny tłumią drgania. Dobrze prezentują się 16-calowe alufelgi firmy MAK. Tarczowe hamulce z przodu, podobnie jak silnik, pochodzą od Prelude. Piotrek planuje już kolejne prace przy silniku. Następnym krokiem ma być zamontowanie turbosprężarki.
Japończyk z nową duszą
Nie wszystkim spodoba się wielka lotka umieszczona na klapie bagażnika i stylizacja artystyczna nadwozia. Jednak właściciel Hondy Accord chce mieć auto oryginalne, które wyróżnia się na drodze.