Elementy, które się najczęściej wygłusza to: drzwi, klapy w hatchbackach i kombi, podłoga pod nogami kierowcy i pasażerów, przegroda czołowa, maska. Drzwi i klapy można wyciszać, naklejając maty wygłuszające także od wewnątrz na zewnętrzne połacie blach – w tych miejscach producenci stosują (jeśli w ogóle) najwyżej mały arkusik wygłuszenia – jest tanio, a już daje to efekt.
Pełne wyklejenie elementu zapewnia nie tylko ciszę, lecz także dobre brzmienie głośników. Samo oklejenie matami auta jest stosunkowo proste, ale skuteczny i łatwy w aplikacji materiał jest strasznie drogi – za dwoje drzwi zapłacimy 300 zł, a wyciszając także ich zewnętrzne połacie – dwa razy więcej! Wyciszenie przeciętnej maski to 300-400 zł, podłogi pod nogami – też ok. 300 zł.
Na szczęście na rynku nie brakuje tańszych mat, które jednak bywają nieco trudniejsze w klejeniu i formowaniu – trzeba je np. podgrzewać opalarką. Są też mniej skuteczne, ale w wielu wypadkach wystarczająco dobre.
Jeśli w aucie przeszkadzają nam piski powodowane przez ocierające się elementy plastikowe, również można je (w większości wypadków) uciszyć. Najlepiej miejsca ich kontaktu odizolować samoprzylepnym cienkim filcem przeznaczonym do podklejania mebli – taki filc można kupić w sklepach z materiałami budowlanymi i wykończeniowymi po ok. 20 zł za arkusz A4.
Efekt, jaki można osiągnąć za pomocą mat wygłuszających, zależy od tego, jak wygląda fabryczna izolacja akustyczna w naszym aucie. W tańszych modelach często po prostu jej nie ma, w lepszych najczęściej jest, ale – szczególnie w starszych egzemplarzach – nie zawsze w dobrym stanie. Ponieważ są to rzeczy drogie i ciężkie, z reguły się na nich oszczędza. Jeśli w samochodzie z bardzo kiepskim wygłuszeniem (np. w niektórych modelach Dacii) zastosujemy dobrą izolację akustyczną, efekt będzie zdumiewający!
Najtrudniejsze jest wygłuszenie boczków drzwi, ze względu na potrzebę zdjęcia tapicerki drzwi. Należy robić to delikatnie i ostrożnie. Jeśli nie mamy książki w rodzaju „sam naprawiam” do naszego auta, można poszukać w internecie instrukcji demontażu części w naszym samochodzie. Można działać i bez instrukcji, jednak warto zachować ostrożność – jeżeli pod naciskiem niewielkiej siły element nie ustępuje, trzeba mieć świadomość, że ciągnąc mocniej, urwiemy zaczepy!
Montaż mat wygłuszających. Pełne wygłuszenie uzyskamy, wyklejając najpierw zewnętrzne poszycie drzwi, jednak nawet wariant skromniejszy – wygłuszenie pomiędzy tapicerką a konstrukcją drzwi – daje niezły efekt, szczególnie jeśli fabryczna folia była już kiedyś odrywana lub sztukowana. Maty są samoprzylepne, tańsze produkty wymagają formowania na ciepło (przyda się opalarka), droższe – łatwo można formować palcami na zimno.
Efekt wygłuszenia będzie tym lepszy, im bardziej przyłożymy się do tego, by maty idealnie przylegały do nierówności konstrukcyjnych drzwi. To bardzo łatwe, choć pracochłonne. Wszelkie denerwujące odgłosy pochodzą z wibracji metalu, które materiał wygłuszający z elastycznej gumy świetnie wytłumi. Uwaga: mata nie może blokować żadnych mechanizmów i zasłaniać otworów potrzebnych do mocowania części!