Mitsubishi Outlander to crossover produkowany przez japońską markę od 2001 roku. Wtedy też zadebiutowała I generacja tego modelu. Na rodzimy rynku auto nosiło nazwę Airtek, a Outlander to nazwa tego modelu przeznaczonego na eksport (130 mm dłuższy).
Auto sprawiało wrażenie, jakby było zwykłym kombi na podniesionym zawieszeniu i w zasadzie takim też było. Stylistycznie nawiązuje do popularnego Lancera, lecz można powiedzieć, że design jest klasyczny i auto nie zwraca nadmiernej uwagi. Jedynym elementem który może razić niektóre „gusta” to są tylne światła. Wnętrze jest przestronne i 4 osoby z pewnością komfortowo będą podróżować. Gdy wsiądzie 5. pasażer, z tyłu może być już ciasno. Bagażnik ma 402 litry pojemności, co nie jest imponującym wynikiem jak na tą klasę.
Podniesione zawieszenie ma w tym aucie jedynie ułatwiać podjeżdżanie pod krawężnik oraz pokonywać nieasfaltowe drogi, ale nawet z napędem na 4 koła nie poradzi sobie w trudniejszym terenie. Standardowo napędzana była przednia oś. Pod maską można było znaleźć jeden z 4 silników benzynowych. Pierwszy miał 2 litry pojemności i rozwijał 126 KM. Drugą opcją był ten sam silnik, wyposażony w turbospężarkę o mocy 202 KM (w Japonii jego moc wynosiła 240 KM). Ta jednostka odznaczała się bardzo dobrymi osiągami (7,8 s do 100 km/h). Dostępne były jeszcze 2 różne silniki o tej samej pojemności 2,4 litra. Rozwijały od 132 do 160 KM. Dostępnymi skrzyniami biegów, były przekładnie manualne o 5 lub 6 przełożeniach oraz 4-stopniowy półautomat.
W 2005 roku zaprezentowano II odsłonę Outlandera. Wtedy też przemianowano japońską nazwę Airtek na „światową”. Na pierwszy rzut oka widać, że w porównaniu do poprzednika, auto zdecydowanie urosło – 9,5 cm wzdłuż, 7,5 cm większy rozstaw osi. Teraz Outlander bardziej przypominał auto nadające się w teren, niż tylko podniesione kombi. Mimo tego, wciąż auto nie było polecane w trudniejszy teren.
Wnętrze również odczuło zmiany wymiarowe. SUV Mitsubishi był teraz w stanie pomieścić do 7 osób! Chociaż podróż w III rzędzie nie była polecana dorosłym ze względu na bardzo małą ilość miejsca.
Pod maską mogliśmy spotkać tym razem więcej silników niż poprzednio. Wśród diesli do wyboru był „volkswagenowski” 2-litrowy motor o mocy 140 KM, 2,2-litrowa jednostka koncernu PSA generująca 156 KM oraz 177-konny silnik własnej produkcji o pojemności 2,3 litra. Z kolei benzyniaki były oferowane w wersjach 2- oraz 2,4-litrowych. Pierwszy miał 147, a drugi 170 KM, chyba że był wyposażony w turbosprężarkę, wtedy rozwijał 201 KM. Na niektórych rynkach oferowany był jeszcze 3-litrowy silnik V6, który generował 220 KM. Japońska marka dała duże pole do wyboru skrzyni biegów. Dostępne były przekładnie manualne o 5 lub 6 przełożeniach, dwusprzęgłowa skrzynia zautomatyzowana oraz skrzynia bezstopniowa z systemem INVECS.
W 2010 roku przeprowadzono facelifting, który przyniósł znaczące zmiany zewnętrzne Outlandera. W ramach ówczesnej nowej polityki japońskiej marki, auto zostało „dotknięte” designem Mitsubishi Jet Fighter i tym samym upodobniło się do reszty modeli aut z Kraju Kwitnącej Wiśni. Najbardziej charakterystyczną rzeczą, była duża atrapa chłodnicy, która nieco przypominała otwartą paszczę drapieżnika.
W 2012 roku auto zostało zastąpione przez III generację. Mimo iż wymiary pozostały podobne, nowy Outlander sprawiał wrażenie większego niż poprzednia odsłona. Ciekawym połączeniem jest wąski grill łączący się z równie wąskimi reflektorami. Wnętrze pozostało przestronne, a odmiana 7-osobowa pozwala nawet na przewiezienie dwójki dorosłych osób w trzecim rzędzie siedzeń. Gdy zdecydujemy się na odmianę 5-osobową, bagażnik pomieści aż 600 litrów bagażu. Jeśli chodzi o wersje wyposażenia, to potencjalny nabywca miał do wyboru 4 opcje.
Jednak wspominamy o tym dlatego, że klient nie miał możliwości dobierania innych dodatków, do danej wersji wyposażeniowej, a producenci rzadko decydują się na taki ruch. Pod maską zagościły tylko 2 silniki – 1 benzyniak i 1 diesel. Pierwszy o pojemności 2, drugi 2,3 litra, oba o mocy 150 KM. Do przekazania momentu obrotowego na przednie lub wszystkie koła, służyła skrzynia manualna o 5 lub 6 przełożeniach, bezstopniowa przekładnia zautomatyzowana oraz 6-biegowy automat.
Od 2014 roku dostępna jest także wersja hybrydowa Outlandera – PHEV. Do napędu służy 2-litrowa jednostka benzynowa o mocy 121 KM oraz 2 silniki elektryczne o mocy 82 KM każdy. Są one rozmieszczone na obu osiach. Rok później zdecydowano się na facelifting, który głównie dotknął przedni pas. Oprócz tego poprawiono sztywność nadwozia, wygłuszenie oraz bezpieczeństwo.
Konkurentami Mitsubishi Outlandera są m.in. Hyundai ix55, Kia Sorento oraz Honda CR-V.