Gdyby wszystko poszło zgodnie z pierwotnym planem, to Nissan Qashqai byłby minivanem, VW Golf I miał silnik centralnie, a Porsche 924 nosiło logo Volkswagena. Dlaczego wyszło inaczej? Sprawdź, co się wydarzyło między pierwszym szkicem a zatwierdzeniem do produkcji.
Miał być sernik, ale w końcu upiekło się szarlotkę. Mieliśmy oglądać horror, ale stanęło na komedii. Ile razy zmienialiśmy plany? W branży moto jest tak samo. Tyle że tu w grę nie wchodzi wybór filmu na wieczór, ale skonstruowanie samochodu za setki milionów euro.
Historia jest pełna takich sytuacji. Uzgodniono założenia konstrukcyjne, pozycjonowanie rynkowe, design, ale nagle trzeba było zmienić plany. Dlaczego? Prześledźmy to na tych dziewięciu najciekawszych przykładach.