Elektromobilność i niekończąca się ekspansja SUV-ów, sprawiają, że gamy modelowe przechodzą właśnie największe przetasowania od dekad. Skończyły się czasy nieustannego poszerzania ofert. Dziś dodanie do niej kompletnie nowego samochodu przeważnie oznacza usunięcie innego. Co zatem ma trafić do skreślenia?
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Audi
Przygoda Audi w klasie miejskich hatchbacków to pasmo pożegnań i powrotów. Najpierw mieliśmy model 50, wytwarzany zaledwie przez cztery lata (1974-1978). Następnie firma zniknęła z tego segmentu na przeszło dwie dekady. W 2000 r. debiutowało A2, ale też nie zabawiło na rynku za długo – jedynie do 2005 r. Po pięciu latach Audi wróciło do miejskich aut, przedstawionym w 2010 r. modelem A1.
W 2018 r. debiutowała druga (i obecna) generacja tego samochodu. Druga i pewnie ostatnia, bo zdaniem "Automotive News Europe" bezpośredniego następcy już nie będzie.
Na drodze stanie nowa norma emisji spalin, czyli Euro 7, która może się okazać na tyle wyśrubowana, że w miejskim aucie trzeba będzie stosować napęd elektryczny, zbyt drogi jak na tę klasę cenową. Tym samym A1 mogłoby zniknąć w 2025 r.
Lukę po A1 częściowo zapełni kompaktowy elektryczny hatchback, będący rozwinięciem prototypowego Audi AI:ME. Design tego studium to dzieło Polaka, Bogusława Parucha. Pierwsze szkice AI:ME stylista wykonał… w kuchni.
1/12
Audi A1
Auto Bild
Pierwszy raz od niepamiętnych czasów Ford nie będzie oferował w Europie tradycyjnego modelu klasy średniej. Produkcja Mondeo zakończy się w marcu 2022 r., a bezpośredni następca nie jest planowany. Zaskakujące? Nie, jeśli spojrzeć na statystyki sprzedaży. W 2019 r. na całym Starym Kontynencie Ford sprzedał prawie osiem razy sztuk Mondeo mniej niż w samej tylko Europie Zachodniej 23 lata wcześniej (wszystkie dane w tekście: JATO Dynamics za "Automotive News Europe"). W 1996 r. Mondeo było co 5. kupowanym Fordem w Europie Zachodniej, w 2019 r. w całej Europie - już co 25.!
Schedę po Mondeo przejmą SUV-y: Kuga, Mustang Mach-E oraz Explorer.
2/12
Ford Mondeo