- Uczestnik 35. odcinka teleturnieju "Milionerzy" odpadł już na pierwszym pytaniu. Zaskoczył go "automat"
- Pytanie z "Milionerów" dotyczyło elementu, którego nie ma w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów
- Nagranie z wpadką uczestnika stało się wiralem, wywołując liczne komentarze w sieci. Pokazuje, jak działa stres
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
"Milionerów" nie trzeba nikomu przedstawiać. Teleturniej prowadzony przez Huberta Urbańskiego od lat ściąga przed ekrany tłumy widzów, a niektóre fragmenty stają się potem wiralem w sieci. Tak było z wyemitowanym w tym tygodniu 35. odcinkiem, w którym uczestnika pokonało już pierwsze pytanie. Damian Wyrozumski poległ, gdy prowadzący zapytał go o element, którego na pewno nie znajdzie w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów. Uczestnik wyszedł ze studia z okrągłym zerem na koncie.
Poznaj kontekst z AI
Pozornie łatwe pytanie o "automat" w "Milionerach" było za trudne
W "Milionerach" można się spodziewać pytań z szerokiego zakresu tematycznego — od przyrody przez sport i technologię po historię czy politykę. Ten uczestnik wylosował akurat motoryzację.
Pierwsze pytanie, które usłyszał, brzmiało: "Jeśli ktoś ma samochód spalinowy w »automacie«, to nie uda mu się w nim znaleźć...". Większość z was pewnie intuicyjnie domyśla się już, o jaki element może chodzić. Uczestnik dostał do wyboru cztery opcje:
- A. bieg jałowy,
- B. wał korbowy,
- C. układ rozrządu,
- D. pedał sprzęgła.
Przeczytaj też: Jazda na niskich obrotach silnika to szkodliwy mit. Wszystko oddasz w serwisie
Co odpowiedział uczestnik "Milionerów" na pytanie o "automat"?
Pochodzący z Katowic mężczyzna na co dzień zajmuje się muzyką — jest skrzypkiem, a do tego żongluje. Pracował też jako kelner i sprzedawca, a także statysta filmowy. Zdradził Hubertowi Urbańskiemu, że można zobaczyć go w takich produkcjach, jak "Harry Potter", "Avengers: Czas Ultrona", "Czarne lustro" czy "Fantastyczne Zwierzęta".
Niestety, 37-letniemu muzykowi z Górnego Śląska nie przydało się bogate doświadczenie artystyczne. Choć można było przypuszczać, że bez trudu poradzi sobie z pytaniem "rozgrzewkowym", szybko zdecydował się sięgnąć po pierwsze koło ratunkowe — "50:50". W ten sposób zostały mu do wyboru już tylko dwie opcje: "C. układ rozrządu" i "D. pedał sprzęgła". Wskazał błędną odpowiedź, twierdząc, że w spalinowym samochodzie z automatyczną skrzynią biegów nie znajdziemy układu rozrządu.
Uczestnik "Milionerów" odpadł z teleturnieju przez pedał sprzęgła
Damian Wyrozumski wyszedł ze studia Polsatu bez jakiejkolwiek wygranej. Odpowiedź wybrana przez 37-latka była tak zaskakująca dla wielu widzów, że nagranie z jego gry stało się wiralem w sieci. Komentujący nie mogą uwierzyć, że ktoś nie znał odpowiedzi na tak proste pytanie. W komentarzach pojawia się często jeden zarzut — "do tego nie trzeba być mechanikiem ani nawet kierowcą!".
Chociaż pytanie było naprawdę proste, przykład tego uczestnika dobrze obrazuje, co dzieje się z człowiekiem owładniętym stresem i dużymi emocjami. Mężczyzna był bardzo zaskoczony swoim błędem — na koniec gry wytłumaczył, że umknęła mu najważniejsza część pytania, czyli fraza "w automacie". Ten odcinek "Milionerów" był przykrym dowodem na to, że wiedza w teleturniejach nie wystarczy — potrzeba jeszcze opanowania.