Logo
WiadomościAktualności76-latka zgubiła się na trasie S7. Przez 70 km jechała po niewłaściwej jezdni

76-latka zgubiła się na trasie S7. Przez 70 km jechała po niewłaściwej jezdni

Wyjeżdżając z Radomia, 76-letnia kobieta pomyliła drogę. W efekcie, zamiast dotrzeć do celu, wjechała na drogę ekspresową S7 i ruszyła "pod prąd" w stronę Warszawy. Z czasem kobieta zorientowała się, że jedzie niewłaściwą jezdnią, ale mimo to nie zdołała bezpiecznie zjechać z trasy. Swoją przygodę, szczęśliwie, zakończyła w pobliżu Tarczyna, ok. 70 km od miejsca wjazdu na trasę ekspresową.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
70 km drogą ekspresową S7 "pod prąd"
Policja
70 km drogą ekspresową S7 "pod prąd"
  • 76-letnia kobieta wjechała na drogę ekspresową S7 "pod prąd" i przejechała ok. 70 km
  • Policja zatrzymała kobietę w pobliżu Tarczyna i odebrała jej prawo jazdy oraz skierowała sprawę do sądu
  • Służby apelują, aby rodziny starszych osób zwróciły uwagę, czy ich bliscy mogą jeszcze bezpiecznie prowadzić samochód
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

To mogło skończyć się tragicznie. 76-letnia kobieta fiatem wjechała na drogę ekspresową S7 "pod prąd", stwarzając ogromne zagrożenie dla innych kierowców. Cała sytuacja skończyła się szczęśliwie, m.in. dzięki telefonicznym zgłoszeniom świadków, którzy zaalarmowali policję.

76-latka "pod prąd" na drodze S7 - co poszło nie tak?

Wszystko zaczęło się w Radomiu, skąd 76-latka wyjeżdżała po wizycie u koleżanki. Jak sama przyznała, pomyliła drogę i wjechała na trasę S7 w kierunku Warszawy... "pod prąd". Kobieta zorientowała się, że jedzie w niewłaściwym kierunku, ale – jak wytłumaczyła później policjantom – nie potrafiła znaleźć zjazdu, aby opuścić drogę ekspresową.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Dlaczego 76-latka wjechała na drogę S7 'pod prąd'?
Gdzie została zatrzymana kobieta?
Jakie konsekwencje czekają 76-latkę po zatrzymaniu przez policję?
Czemu służby apelują o kontrole seniorów za kierownicą?

Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że kierowcy jadący w prawidłowym kierunku próbowali ostrzegać kobietę klaksonami i światłami, jednak ta kontynuowała jazdę. Informacja o zdarzeniu szybko trafiła do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, który skierował na miejsce patrole. Policjanci ustawili punkty blokadowo-kontrolne, a funkcjonariusze z "drogówki" z Piaseczna ruszyli w kierunku Tarczyna, aby zatrzymać jadącą 76-latkę.

Kobieta została zatrzymana przez policję na odcinku pomiędzy węzłem Tarczyn a miejscowością Grzędy. Kobieta była wyraźnie zdezorientowana, a jej tłumaczenia wskazywały, że mogła nie być świadoma powagi sytuacji. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu, który zdecyduje o dalszych konsekwencjach.

Jak można ograniczyć ryzyko związane z seniorami za kierownicą?

To zdarzenie jest kolejnym, które zapewne wykorzystają zwolennicy wprowadzenia obowiązkowych badań dla kierowców w podeszłym wieku. Wiadomo, że z wiekiem naturalnie pogarszają się wzrok, słuch, refleks oraz zdolność koncentracji, co może wpłynąć na bezpieczeństwo na drodze. Policja apeluje, żeby rodziny i bliscy starszych osób zwrócili uwagę, czy wiek, stan zdrowia oraz zdolności psychofizyczne seniorów pozwalają im na bezpieczne prowadzenie samochodu.

Senior za kierownicą
Senior za kierownicąRoman Samborskyi / Shutterstock

Jak podkreśla policja, "nie chodzi o odbieranie seniorom samodzielności, ale o troskę o ich życie i zdrowie, a także o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu". W wielu przypadkach dobrym rozwiązaniem mogłoby okazać się ograniczenie jazdy do krótszych, dobrze znanych tras.

Czy starsi kierowcy będą obowiązkowo przechodzili dodatkowe badania lekarskie?

Warto przypomnieć, że nad wprowadzeniem obowiązkowych badań dla seniorów w ostatnim czasie pracowały kraje członkowskie Unii Europejskiej. W grę wchodziło wprowadzenie odgórnego nakazu wymiany prawa jazdy przez starszych kierowców (powyżej 65. lub 70. roku życia) co pięć lat. Ten pomysł nie został zaakceptowany.

Można przypuszczać, że w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu lat, sytuacja poprawi się niemal automatycznie. W Polsce nie wydaje się już bezterminowych praw jazdy – maksymalny okres ważności dokumentu to 15 lat, zgodnie z decyzją lekarza, bo doktor może zdecydować o krótszym okresie, np. pięciu lub 10 lat. Planowana jest też wymiana bezterminowych dokumentów w latach 2028-2033 na nowe, z 15-letnim terminem ważności, choć w tym przypadku nie będzie konieczności przechodzenia dodatkowych badań lekarskich.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium