Volkswagen Passat to jeden z najpopularniejszych samochodów osobowych klasy średniej, którego, szczególnie 5. generacja, w znaczący sposób wpisała się w polską „kulturę” motoryzacyjną. Nazwa auta pochodzi od międzyzwrotnikowego wiatru morskiego. Na innych rynkach nosił także nazwy Dasher, Santana, Quantum, Magotan oraz Corsar.
Pierwsza odsłona (B1) pojawiła się na rynku w 1973 roku zastępując model K70 oraz Typ 4, i choć ciężko w to uwierzyć, auto ważyło wtedy zaledwie ok. 900 kg! Nadwozie było dostępne w 3 wariantach – 5-drzwiowe kombi Variant oraz 3- lub 5-drzwiowy liftback/hatchback. W zależności od roku produkcji i wersji wyposażeniowej, auto miało prostokątne bądź pojedyncze lub podwójne okrągłe reflektory.
Konstrukcyjnie auto opierało się na Audi 80, a co ciekawe, mimo napędzanej przedniej osi, silnik został umieszczony wzdłużnie. Kanciaste nadwozie, które zostało bardzo pozytywnie przyjęte przez rynek, zaprojektował słynny Giorgetto Giugiaro. W 1977 roku przeprowadzono lifting auta. Pierwszy silnik wysokoprężny pojawił się dopiero 5 lat po rozpoczęciu produkcji. Był to wolnossący, 1,5-litrowy diesel generujący 50 KM.
Początkowo bowiem oferowano tylko benzyniaki. Miały one pojemność 1.3 (55, 60 KM), 1.5 (75, 86 KM) oraz 1.6 (75, 85 KM), która zastąpiła 1,5-litrowy silnik w 1975 roku. 4 lata później wprowadzono do oferty najmocniejszego Passata - GLI, który był wyposażony w 1,6-litrowy silnik z Golfa GTI o mocy 110 KM. Auto miało co prawda początkowo nosić legendarne oznaczenie GTI, jednak wg ówczesnego kierownictwa nie miało to sensu ze względu na prowadzoną politykę marketingową. Obok 4-biegowej skrzyni manualnej dostępny był także 3-stopniowy automat.
Druga generacja (B2) Passata pojawiła się w 1980 roku. Zmiany, w porównaniu do poprzednika były diametralne. Auto przede wszystkim znacznie urosło oraz otrzymało nowe silniki. Jedyne czym Passat B2 nawiązywał do swojego poprzednika, to design nadwozia. Wybór wersji nadwoziowych był duży i obejmował 2- lub 4-drzwiowego sedana, 3- lub 5-drzwiowego hatchbakca/liftbacka.
Wnętrze było przestronne w każdym modelu, jednak kombi dodatkowo dysponował bardzo dużym, blisko 500-litrowym bagażnikiem. W 1985 roku przeprowadzono lifting, który objął m.in. modernizację grilla oraz zderzaka przedniego.
Dużą ciekawostką jest fakt pojawienia się, ze względu na kryzys naftowy, pakietu Formel E. Auto w tym przypadku było wyposażone w „asystentów” którzy pomagali w ekonomicznej jeździe (m.in. wskaźnik chwilowego spalania oraz strzałka, która świeciła w trakcie ekonomicznej jazdy). Najbardziej innowacyjny by jednak... system start&stop. Podczas postoju na światłach, po wciśnięciu przycisku STOP, silnik gasł. Aby go ponownie uruchomić, trzeba było jednocześnie wcisnąć pedał sprzęgła oraz gazu, lub po prostu przekręcić stacyjkę w pozycję START.
Gama diesli była skromna, i obejmowała tylko 1,6-litrową jednostkę. W wersji wolnossącej rozwijała 54 KM, jednak po zamontowaniu turbosprężarki, silnik rozwijał 70 KM. Gama jednostek benzynowych była bardzo szeroka a otwierał ją silnik 1.3 (55, 60 KM), 1.6 (65, 70, 75, 85 KM), 1.8 (87, 90, 115 KM), 1.9 (115 KM), 2.0 i 2.1 R5 (115 KM) oraz 2.2 R5 (120, 136 KM). W 1984 roku w ofercie znalazł się także innowacyjny napęd na 4 koła Syncro. Standardowo napędzana była przednia oś, a do wyboru była 4- i 5-biegowa skrzynia ręczna oraz 3-stopniowy automat.
W 1988 roku pojawiła się III generacja Passata (B3). W przypadku tej generacji dokonano szeregu zmian. Pierwszą z nich było ujednolicenie nazwy na wszystkich rynkach. Oprócz tego ograniczono kanciaste kształty na rzecz zaokrągleń i odpowiedniej aerodynamiki, co poskutkowało osiągnięciem współczynnika oporu powietrza Cx=0,29.
Poza tym, Passat B3 jako pierwszy miał poprzecznie ustawioną jednostkę napędową, a wersje nadwoziowe ograniczono do 4-drzwiowego sedana i 5-drzwiowego Varianta. W tej drugiej odmianie, na liście wyposażenia dodatkowego widniało pneumatyczne zawieszenie (Nivomat). W 1991 roku przeprowadzono drobny facelifting.
Jak przystało na Volkswagena, B3 miało bardzo szeroką gamę jednostek napędowych, szczególnie benzynowych. W zależności od rynku dostępne były silniki 1.6 (72, 75 KM), 1.8 (75, 90, 107, 112, 136 KM) oraz 2.0 (115, 136 KM). Topowe jednostki do 1.8 G60 Syncro (z kompresorem typu G; 160 KM) oraz 2.8 VR6 (174 KM). Wśród wysokoprężnych jednostek dostępne były silniki 1.6 TD (80 KM) oraz 1.9 (D - 68 KM, TD – 75 KM). Poza napędem na przednią oś, dostępny był napęd na 4 koła Syncro, a obok 5-biegowego manuala, do wyboru stał 4-stopniowy automat.
W 1993 roku zaprezentowano 4. odsłonę ówczesnej „limuzyny” Volkswagena (B4). Początkowo model ten miał być tylko B3-ką po liftingu, jednak skala zmian spowodowała o wprowadzeniu nowej generacji. Auto zachowało proporcje nadwozia, lecz przeprojektowano pas przedni oraz tylny, który dodał autu jeszcze więcej krągłości i na dobre zerwał z kanciastymi kształtami.
Wnętrze otrzymało nowy wystrój, a oprócz tego konstrukcyjnie auto zostało dopracowane, szczególnie pod kątem sztywności nadwozia i bezpieczeństwa. Pierwszy raz zastosowano w pełni kontrolowane strefy zgniotu oraz pirotechniczne napinacze przednich pasów. W 1995 roku B4 przeszedł drobny lifting, przy okazji którego zmodernizowano także jednostki napędowe, a ponieważ to Passat, to wybór był niemały.
Benzyniaki dostępne były w konfiguracji 1.6 (100 KM), 1.8 (75, 90 KM), 2.0 (115, 150 KM) oraz VR6 2.8 (174 KM) i 2.9 Syncro (184 KM). Oprócz znanej jednostki 1.9 TD, do oferty weszły pancerne 1.9 TDI (90 lub 110 KM). Wybór rodzaju napędu i skrzyni biegów pozostał bez zmian.
W 1996 roku pojawił się pojazd, który trwale wpisał się naszą kulturę motoryzacyjną. Wszystko za sprawą niezawodności auta, jego praktyczności oraz pancernego silnika 1.9 TDI. Mowa o Passacie B5. Jest on uznawany za najlepszą generację w historii modelu, co potwierdzają wyniki sprzedaży. Konstrukcyjnie auto bazuje na Audi A4 B5 (wspólna płyta podłogowa). Nadwozie wyznaczyło nowy kierunek stylistyczny, który był bardzo nowoczesny, a i do dziś dzielnie broni się przed zębem czasu.
Względnie eleganckie nadwozie zostało w pełni ocynkowane, dzięki czemu jeszcze dzielniej broni się przed korozją. Dostępne były 4-drzwiowy sedan oraz 5-drzwiowe kombi. Wnętrze było bardzo przestronne i przyzwoicie wyposażone. Auto w 2000 roku zostało mocno odświeżone. Dzięki nowemu pasowi przedniemu, tylnym lampom oraz wnętrzu stało się bardziej eleganckie i sprawiało jeszcze lepsze wrażenie.
Pod maską montowano benzyniaki 1.6 (100, 102 KM), 1.8 (125 lub z turbosprężarką – 150 KM), 2.0 (115, 120, 130 KM), 2.3 VR5 (150, po liftingu – 170 KM) i 2.8 V6 (193 KM) oraz turbodiesle TDI o pojemności 1.9 (90, 100, 110 lub 130 KM), 2.0 (136 KM) oraz 2.5 litra V6 (150 KM, po liftingu także 163 i 180 KM).
Sensację wywołuje fakt, iż Passat B5 był pierwszym (i jedynym) modelem, pod którego maską zagościł 4-cylindrowy silnik. Brzmi to abstrakcyjnie, lecz 4-litrowa jednostka o układzie cylindrów „W” generowała aż 275 KM, co zapewniało przyspieszenie do 100 km/h w zaledwie 6,5 sekundy, co jest tylko nieco ponad 1 sekundę gorszym wynikiem od osiągów produkowanej wtedy BMW E39 M5. Model ten miał standardowo napęd na 4 koła, który nie nazywał się już Syncro, tylko 4Motion. Dostępny był on również z innymi jednostkami, które mogły współpracować z 4-stopniowym automatem, 5-biegowym Tiptroniciem oraz 5- lub 6-biegową skrzynią ręczną.
W 2005 roku w sprzedaży pojawiła się VI. już generacja Passata (B6). Auto otrzymało dynamiczniejszy i bardziej luksusowy wygląd (efekt wzorowania się na flagowym Phaetonie) oraz nowocześniejszą technikę. Podobnie jak wcześniej, oferowano 4- drzwiowego sedana oraz 5-drzwiowe kombi, jednak dzięki zwiększeniu wymiarów, zwiększyła się ilość miejsca dla pasażerów w środku oraz pojemność bagażnik (565 litrów dla sedana i aż 605 dla kombi).
A skoro o wnętrzu mowa to użyto materiałów lepszej jakości, unowocześniono design deski rozdzielczej, a podstawowe wyposażenie było więcej niż zadowalające. Nowością okazała się też zyskująca na popularności dwusprzęgłowa przekładnia DSG o 6 przełożeniach.
Pod maską mogliśmy znaleźć silniki 1.4 TSI (122, 150 KM), 1.6 (102 lub FSI 115 KM), 1.8 TSI (160 KM), 2.0 (FSI – 150 KM, TSI – 200 KM), 3.2 V6 FSI (250 KM), 3.6 V6 FSI (280 KM), 1.6 TDI (105 KM), 1.9 TDI (105 KM), 2.0 TDI (z pompowtryskiwaczami – 120, 140, 170 KM) oraz 2.0 TDI (common rail – 110, 140, 170 KM). Topową jednostką był R36 4Motion wyposażony w wolnossącą jednostkę 3.6 V6 generującą okrągłe 300 KM. Wybór rodzaju napędu pozostał bez zmian i był uzależniony od wersji silnikowej.
Z 7. generacją Passata (B7), która pojawiła się w 2010 roku było podobnie jak w przypadku B3 i B4. Mimo iż konstrukcyjnie B7 bazowała na B6, zmiany były na tyle liczne iż zdecydowano o wypuszczeniu odrębnej generacji. Nadwozie auta nawiązuje do poprzednika, ale wyróżnia się bardziej dynamiczną i elegancką linią oraz zmodernizowanym pasem przednim i tylnym. Wnętrze za to przeszło jedynie kosmetyczne zmiany, lecz pojazd został lepiej wyposażony (m.in. dwustrefowa klimatyzacja w standardzie).
Obok sedana i Varianta, pokazano w 2011 roku uterenowioną wersję Passata, która występowała tylko jako 5-drzwiowe kombi – Passat Alltrack. Auto otrzymało plastikowe nakładki na nadkola i zderzaki, zwiększony prześwit oraz napęd na 4 koła. Tym razem jednak, liczba jednostek napędowych została mocno okrojona w porównaniu z poprzedniki generacjami.
Wśród benzyniaków dostępne były jednostki 1.4 TSI (122, 160 KM), 1.8 TSI (160 KM), 2.0 TSI (211 KM) oraz 3.6 V6 FSI (300 KM), natomiast turbodiesle występowały w konfiguracjach 1.6 TDI (105 KM) oraz 2.0 TDI (140, 170 KM). Obok 5- i 6-biegowej skrzyni manualnej do wyboru była także 6- lub 7-stopniowa przekładnia DSG.
8. generacja jednego z najpopularniejszych Volkswagenów zadebiutowała w 2014 roku. Auto bazuje na modułowej płycie podłogowej MQB z której korzystają m.in. Skoda Suberb czy Octavia. Pod względem stylistycznym auto przeżyło rewolucję. Sylwetka Passata stała się bardzo poważna i elegancka, a proste i ostre linie nadają autu dynamiki. Wielu zarzuca Volkswagenowi, że Passat przestaje być autem dla „przeciętnego Kowalskiego”, bowiem wraz z ekskluzywnymi zmianami idzie też wzrost ceny.
Passat B8 zdobył w 2015 roku po raz pierwszy w historii tytuł Europejskiego Samochodu Roku. Wnętrze bardzo przypomina te, z innych modeli koncernu, ale jest poukładane, czytelne i sprawia wrażenie luksusowego. Już standardowe wyposażenie jest bardzo bogate i obejmuje m.in. trzystrefową klimatyzację automatyczną, licznych asystentów jazdy czy bezkluczykowy dostęp do auta.
Oprócz tego, pierwszy raz na liście wyposażenia dodatkowego pojawił się cyfrowy wyświetlacz zegarów w miejsce analogowego (niedostępne w podstawie). Poza 4-drzwiowym sedanem, 5-drzwiowym Variantem oraz Alltrackiem, nowością jest hybrydowy (typu Plug-in) Passat GTE, 1,4-litowy benzyniak TSI o mocy 156 KM współpracuje z 115-konnym silnikiem elektrycznym. Moc układu wynosi 218 KM.
Gamę silników benzynowych otwiera 1,4-litrowe TSI (125, 150 KM), a zamyka 2-litrowe TSI (220 KM). Pośredni wariant to 1.8 TSI (180 KM). Wśród turbodiesli, do wyboru jest 1.6 TDI (120 KM) oraz 2.0 TDI (150, 190, 240 KM). Wybór rodzaju napęd jest taki sam jak w poprzedniku, a wśród skrzyń biegów dostępny jest 6-stopniowy manual oraz 6- lub 7-biegowa przekładnia DSG.
Rywalami Volkswagena Passata są m.in. Opel Insignia, Honda Accord oraz Mazda 6.