BMW wbrew pozorom czasami słucha krytycznych uwag. A przynajmniej niektórych, bo o ile problemy z silnikami są w wielu modelach niemal takie same (tyle że raz jest ich mniej, raz więcej), o tyle seria 3, pokazana w 2019 r., dostała znacznie lepiej wykonane wnętrze. A to był właśnie ten punkt, za który duże cięgi zebrała poprzedniczka, czyli generacja F3X.
BMW serii 3 generacji G20 przez wielu jest uznawane za najlepszą serię 3 w historii. Czy słusznie? By odpowiedzieć na to pytanie, zasięgnęliśmy opinii mechaników i wróciliśmy do naszych redakcyjnych testów wielu wersji silnikowych, którymi mieliśmy okazję jeździć. Opinie mechaników i nasze pozwoliły ocenić bawarską "trójkę". Na jaką ocenę zasłużyła?
BMW serii 3 G20
NA RYNKU: od 2019 r.
SILNIKI: BENZ. 2.0-3.0, TURBODIESLE: 2.0-3.0
CENY: OD 88 000 zł
G20/21 to już znów premium pełną gębą – niedociągnięć jakościowych jest o wiele mniej, tak samo jak trzasków, stuków i puków, nieco poprawiono też wyciszenie. Najnowsza (obecnie) generacja BMW serii 3 nieco lepiej jeździ, choć i tu nie brak narzekań, że odkąd BMW niemal całkowicie odeszło od hydraulicznie wspomaganych układów kierowniczych, to już tak naprawdę nie jest to.
Podobnie jak w poprzedniku, do wyboru mamy sedana (G20) i kombi (G21), z oferty wycofano natomiast liftbacka (GT). Bez zmian w kwestii pozostałych odmian – one należą już do serii 4. Opisywana „trójka” powstała na nowej platformie, oferuje więc nieco więcej miejsca w środku (rozstaw osi), jeszcze lepsze multimedia i nie do końca idealne wirtualne zegary z obrotomierzem „pod prąd”, ale część silników – przynajmniej na początku produkcji – po pewnych usprawnieniach przejęto z poprzednika.
Najwięcej zastrzeżeń co do trwałości/jakości kierowano pod adresem wczesnych egzemplarzy, bo okazywało się na przykład, że często pojawia się problem z multimediami, nie działa układ Android Auto/Apple CarPlay, po zimnym rozruchu terkoczą osłony wydechu, a to niby poprawione wnętrze też jednak od czasu do czasu potrafi wydawać niepożądane dźwięki (np. szklany dach).
Jeśli chodzi o silniki, to ktoś w końcu pomyślał i nie mamy już jednostek mniejszych niż dwulitrowe (nawet w 318i), natomiast diesel 2.0 (B47) w każdej wersji otrzymał podwójne doładowanie (3.0 B57 początkowo jedno turbo w 330d, potem podwójne doładowanie także w każdej odmianie mocy). Który silnik wybrać? Na pewno benzyniaki 2.0 B48 i 3.0 B58 to klasa sama w sobie – naprawdę rzadko się psują jak na BMW. Diesle? Te z początku produkcji są obarczone ryzykiem pożaru i wyciekiem z czujnika ciśnienia paliwa.
Foto: Auto Świat
Jakość znacznie wyższa niż w poprzedniku, co jednak nie oznacza, że nic już nigdy nie skrzypnie. Świetne multimedia
BMW serii 3 G20 - dane techniczne
Nadwozie sedan: wym. 4709/1827/1435 mm, poj. bagaż. 480 l; rozstaw osi 2851 mm; kombi: wym. 4709/1827/1440 mm, poj. bagaż. 500-1510 l. W wersjach PHEV – mniejsza pojemność.
Silniki turbobenzynowe, R4, 16V: 2.0/156, 184, 245 i 258 KM, R6, 24V: 3.0/374 (M340i), 480, 510 i 550 KM (M3); turbodiesle, R4, 16V: 2.0/150 i 190 KM, R6, 24V: 3.0/265, 286 i 340 KM; także wersja hybrydowa 2.0/204 i 252/292 KM.
BMW G20 - awaryjność
Karoseria
Partia aut ze źle zamontowanymi termicznymi osłonami wydechu – terkoczą po zimnym rozruchu. Hałasują uszczelki szyberdachów.
Elektryka
Wadliwy wzmacniacz audio Harman Kardon (akcja serw.; auta z 2020 r.), problemy z działaniem Android Auto oraz Apple CarPlay.
Napęd
Sporadyczne kłopoty z łańcuchami rozrządu, wycieki oleju z tylnego dyferencjału. W dieslach z początku produkcji ryzyko wycieku paliwa z czujnika ciśnienia i awarii chłodnicy EGR.
Zawieszenie
Nieco za szybko zużywają się hamulce przedniej osi.
BMW serii 3 G20 - opinia redakcji
Najlepsza seria 3 w historii? Wiele na to wskazuje. Wciąż dobrze wygląda (tzw. zęby bobra tylko w M3), została lepiej wykonana w środku i ma znakomite multimedia (gdy akurat wszystko działa). Prowadzenie wciąż daje mnóstwo radości, wiele aut pochodzi z polskich salonów, ale pewien kłopot może stanowić cena – tak naprawdę bez 100 tys. zł w kieszeni nie ma o czym marzyć. A i tak pewnie będzie to „tylko” diesel 2.0.