- Na wielu samochodach możemy zobaczyć różnego rodzaju naklejki. Niektóre z nich są wyłącznie ozdobą, inne — mają określone znaczenia
- Wyjaśniamy, co oznaczają naklejki najczęściej spotykane na polskich drogach
- Niektóre z nich mają grono przeciwników, którzy uważają je za niebezpieczne
- Za niektóre naklejki można dostać mandat
Naklejka może pojawić się na zderzaku, tylnej klapie lub szybie samochodu, a nawet na lusterkach. To z jednej strony dekoracja i sposób na wyróżnienie się spośród innych kierowców, z drugiej — forma wyrażenia swoich przekonań, a dla przesądnych — symbolicznej ochrony przed wypadkami losowymi.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNaklejki na samochodzie - pożyteczne czy niebezpieczne?
Informacja o tym, że samochodem podróżuje dziecko, należy do tych najbardziej kontrowersyjnych. Najczęściej spotykane są te w języku angielskim "Baby on board". Są też takie, które przedstawiają tylko symbol siedzącego malucha.
Wielu kierowców zastanawia się, po co ktoś nakleja je na tylnej szybie — czyżby liczył na spokojniejszą jazdę innych kierowców lub mniej gwałtowne hamowanie? Niestety, to rzadko działa. Teoretycznie może to być cenna informacja dla służb ratunkowych po ewentualnym wypadku.
Jednak przeciwnicy tego rodzaju naklejek uważają, że mogą one mieć więcej minusów niż plusów. Są bowiem wskazówką dla potencjalnych porywaczy, zwłaszcza jeśli na naklejce widnieje też imię dziecka. W ten sposób ułatwiamy przestępcy zdobycie zaufania u malucha.
Naklejka "zielony" kierowca
Zielony listek to chyba najpopularniejsza naklejka na samochodzie. Przedstawia liść klonu na białym tle i ma być informacją o tym, że samochód prowadzi początkujący kierowca. To ostrzeżenie dla innych uczestników ruchu, którzy — widząc taką naklejkę — powinni pamiętać o konieczności zachowania bezpiecznej odległości, unikania nagłych manewrów, a także o wyrozumiałości dla niedoświadczonego kierowcy.
Zielony listek na samochodzie nie jest w Polsce obowiązkowy, ale warto go sobie zafundować, przynajmniej na pierwszy rok jeżdżenia samochodem.
Chrześcijańska ryba
Naklejka na samochodzie może też być formą wyrażenia swoich poglądów i przekonań. Tak jest w przypadku popularnego symbolu ryby. To dwa przecinające się łuki, bez szczegółów typu oczy czy płetwy, zaledwie zarys. Znak ryby jest symbolem Jezusa Chrystusa już od początku chrześcijaństwa.
W języku starogreckim ichtys oznacza rybę, lecz jest to także akrostych wyrazów "Iesus Christos Theou Yios Soter" – Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel. Przyjmuje się więc, że naklejka z rybą na samochodzie jest symbolem chrześcijaństwa, a jego kierowca — osobą religijną. Ewentualnie jeździ samochodem, który dostał w spadku lub kupił z tzw. drugiej ręki i nie usunął naklejki.
Akrostych to utwór wierszowany, w którym niektóre z kolumn liter, sylab lub wyrazów dają dodatkowo całe wyrazy, frazy lub zdania.
Naklejka tylko dla wybranych
Nie zawsze naklejka znajduje się z tyłu samochodu. Czasem możemy zobaczyć ją na tylnej części lusterka. Charakterystyczną świnkę naklejają sobie kierowcy samochodów jednej marki — Subaru.
Świnka budzi konkretne skojarzenia — od 2000 r. do 2005 r. zdobiła lewe lusterko Imprezy legendy rajdów — Pettera Solberga. Charakterystyczne logo na Subaru to efekt umowy sponsorskiej z wydawcą "Weekly Young Magazine".
Jest to japońskie czasopismo dla pasjonatów mangi, tylko dla dorosłych, a świnka to maskotka tego magazynu. Naklejona na lusterko może oznaczać, że kierowca samochodu jest prawdziwym fanem motoryzacji.
Mandat za naklejki na szybie? To możliwe
Za nadmierną ilość naklejek na szybie pojazdu, które mogą ograniczać widoczność kierowcy, grozi mandat na podstawie Kodeksu wykroczeń oraz przepisów zawartych w Prawie o ruchu drogowym.
Zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 5 Prawa o ruchu drogowym:
1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego: [...]
5) zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu;
Mandat za takie naruszenie wynosi od 20 do 500 złotych.
Trzeba także uważać na treść, znajdującą się na naklejkach. Za umieszczenie na samochodzie naklejki z wulgarną treścią można otrzymać mandat, ale nie jest to bezpośrednio związane z przepisami dotyczącymi ruchu drogowego. Takie działanie może być uznane za naruszenie przepisów o porządku publicznym.