Zgłoszenie o kierowcy skutera, który jedzie całą szerokością drogi w gminie Kłomnice, nie potrafiąc utrzymać toru jazdy, policjanci dostali w czwartek wieczorem. Zadzwonił jadący za motorowerem świadek.

"Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący skuterem przewozi również kilkuletnie dziecko. W dodatku, wjeżdżając na teren jednej z posesji, miał stracić panowanie nad jednośladem i razem z małoletnim pasażerem przewrócić się. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie odniósł obrażeń" – relacjonują policjanci.

Mundurowi z częstochowskiej drogówki zatrzymali nieodpowiedzialnego 37-latka. Badanie wykazało, że miał prawie 4,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale również za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci podziękowali świadkowi za zdecydowaną reakcję i powiadomienie o pijanym kierowcy skutera. Apelują też do mieszkańców, by reagowali, widząc, jak nietrzeźwy wsiada za kierownicę.