Sytuacja międzynarodowa pcha nadal ropę ku górze i na fali tych właśnie niepokojów mamy do czynienia z wzrostową tendencją na polskim rynku. Ta sama koniunktura nie będzie w najbliższym czasie się kończyć, a tym samym widoki na niższe ceny pozostają niebywale odległe.
Libia dalej odpowiada za problemy
Szczególnie dużą trudnością dla światowych rynków jest nadal sytuacja w tym północnoafrykańskim kraju. Problemem jest stosunkowo słabe poinformowanie o tym, co faktycznie się dzieje, a także jak duża jest skala zagrożenia wydobycia ropy - już ograniczonego o dwie trzecie. Niestabilność sytuacji politycznej nadal budzi spekulacje odnośnie możliwych zakończeń konfliktu i tym samym - scenariuszy naftowej współpracy z Libią. Ceny na giełdzie londyńskiej - w dużej mierze za sprawą doniesień i obaw - rosły nawet do poziomu 116 dolarów za baryłkę ropy Brent. Nie wpłynęły znacząco na rynek saudyjskie decyzje dot. uzupełniania braków, a sam kartel OPEC nie zdecydował się na wyrażenie wspólnego stanowiska w sprawie uzupełniania niedoborów u odbiorców.
Saudyjczycy mogą się gniewać?
Przed tygodniem napisaliśmy w naszym komentarzu, że "Arabia Saudyjska dotychczas dosyć skutecznie zażegnała groźbę destabilizacji spolecznej". Tymczasem ostatnie dni przynosiły dosyć niepokojące zapowiedzi dużej skali protestów w tym kraju - nazywanych Dniem Gniewu, a tym samym możliwego poważnego zawirowania dla rynków naftowych. Nie słychać jednak jeszcze takowych sygnałów z Rijadu, jednak nie można jeszcze wnioskować o całkowitym spokoju w tym eksportującym ogromne ilości surowca państwie. Można nawet ryzykować tezę, że to co będzie się dziać tam w najbliższych dniach, ma szansę zająć obserwujących niemal tak mocno, jak wydarzenia libijskie.
Rekordy cen w rafineriach
Na konsekwencje zmieniających się cen ropy i paliw na londyńskiej giełdzie surowcowej nie trzeba było długo czekać. Nasze krajowe rafinerie codziennie ogłaszały zmiany, w ich efekcie znów mamy nowe cenniki. W ostatnich dniach zaskakująca była nie tyle sama częstotliwość czy wysokość zmian cen, ale fakt osiągnięcia historycznego rekordu cenowego przez oba gatunki benzyn. 8 marca 2011 r. najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 rafinerie oferowały w średniej cenie 4004 zł netto za 1000 l, jej gatunkowo lepszy odpowiednik - Pb 98 kosztował 4097 zł. W przypadku oleju napędowego, historyczny rekord ceny padł tydzień wcześniej (3 marca) kiedy 1000 l diesla kosztowało 3941 zł netto. Dziś cena hurtowa benzyny 95 wynosi przeciętnie 3614,50 zł netto, a olej napędowy rafinerie oferują niespełna 20 zł poniżej rekordu, czyli po 3922 zł netto. Pomimo szybkich wzrostów cen, utrzymuje się dość stabilny dystans cenowy pomiędzy olejem napędowym i benzyną. Dziś diesel w sprzedaży rafineryjnej jest tańszy od benzyny o 70,50 zł.
W związku z galopującymi cenami w polskich rafineriach ostatni tydzień na rynku detalicznym przyniósł wyraźną korektę cen paliw. Benzyna bezołowiowa 95 kosztowała średnio w sprzedaży detalicznej 4,95 zł/l, kierowcy samochodów z silnikami Diesla tankowali średnio w cenie 4,98 zł za litr - o odpowiednio 9 i 11 groszy więcej, niż tydzień wcześniej. Nie zmieniła się natomiast średnia cena autogazu, obecnie najbardziej atrakcyjnego cenowo paliwa - 8 marca można było je tankować po 2,59 zł za litr.
e-petrol.pl prognozuje dalsze wzrosty cen paliw
W najbliższych dniach krajowi producenci paliw wprowadzą podwyżki do swoich cenników hurtowych. Prognozy e-petrol.pl na sobotę i wtorek wskazują na wyraźną dalszą możliwość wzrostów cen benzyn w obu rafineriach o ok. 15 zł. W przypadku oleju napędowego również powinna utrzymać się tendencja zwyżkowa - w rafineriach przewidywane są podwyżki o ok. 20 zł.
Na stacjach będzie drożej
Analiza e-petrol.pl na ostatni tydzień kalendarzowej zimy, czyli 14-20 marca 2011 r. wskazuje, że cena benzyny bezołowiowej 95 powinna mieścić się w przedziale 5,00-5,15 zł/l. Olej napędowy na stacjach paliw może kosztować 4,91-5,06 zł/l, a autogaz 2,45-2,60 zł/l. Korekta może być widoczna w cennikach stacji paliw w drugiej połowie przyszłego tygodnia.
Oprac. Gabriela Kozan, Jakub Bogucki, e-petrol.pl