Zderzenie samochodu osobowego z samochodem ciężarowym miało miejsce na drodze wojewódzkiej nr 905 w Boronowie po godz. 6 rano.
"Przyczepa samochodu ciężarowego z węglem uderzyła w samochód osobowy, który znalazł się pod przyczepą. Pojazdem osobowym podróżowały trzy osoby. Lekarz stwierdził ich zgon" – relacjonowały służby kryzysowe wojewody.
Rzeczniczka lublinieckiej policji mł. asp. Ewelina Paruzel poinformowała, że trzy ofiary śmiertelne wypadku to mężczyźni. Policja z Lublińca precyzuje, że 38-, 39- i 52-latek byli mieszkańcami powiatu lublinieckiego.
Rzecznik komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Wojciech Kwapień powiedział PAP, że do wypadku przyczyniło się uszkodzenie zaczepu pojazdu ciężarowego.
- Przeczytaj także: Jeździłem po Warszawie samochodem e-kontroli. Dlaczego to taki skuteczny sposób na sprawdzenie, kto opłacił postój?
"Uszkodzeniu uległ zaczep samochodu ciężarowego. Przez to przyczepa, na której przewożono 17 ton miału węglowego, samoistnie zjechała na przeciwny pas ruchu przed nadjeżdżający samochód" – powiedział strażak. Przyczepa zepchnęła samochód do rowu i przygniotła go.
Droga pomiędzy Boronowem a Olszyną została po wypadku zablokowana. Wyznaczono objazdy. Droga wojewódzka nr 905 przebiega w tej części woj. śląskiego równolegle do autostrady A1, na zachód od niej, łącząc miejscowości Herby i Piasek.
- Przeczytaj także: Zgoda na budowę ostatniego odcinka A2 między Mińskiem a Siedlcami
Przed południem na miejscu wypadku policja nadal prowadziła swoje czynności. Według informacji strażaków mogły one jeszcze potrwać parę godzin, potem trzeba będzie jeszcze usunąć skutki wypadku, m.in. wyciągnąć wraki z rowu.
Rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski informował PAP rano, że do działań po wypadku w Boronowie zadysponowano dziewięć jednostek straży pożarnej. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ ok/