Kiedy na zeszłorocznych targach motoryzacyjnych we Frankfurcie zaprezentowana została miniatura Trabanta w skali 1:10, nie było jeszcze wiadomo, czy jest szansa, że powstanie nowy Trabant. Jednak bardzo duże zainteresowanie wśród zwiedzających i co ważne, wiele pozytywnych opinii, spowodowało, że powstanie pełnowymiarowy prototyp.
Frma Herpa, która specjalizuje się w wytwarzaniu miniaturowych modeli samochodów (wytworzyła m.in. setki tysięcy miniaturek Trabanta w skali 1:87), wykupiła prawa do marki i zaprosiła do współpracy IndiKar - specjalistę od produkcji pojazdów specjalnych, w tym opancerzonych, części do aut oraz prototypów samochodów. Obie firmy mają razem stworzyć nowego Trabanta.
Wskrzeszony klasyk ukaże się oczom szerokiej publiczności podczas najbliższej wystawy branżowej we Frankfurcie (17-27 września). Jego oficjalna nazwa brzmieć będzie Trabant nT (new Trabi).
Napędzany będzie silnikiem elektrycznym, którego zasięg po pełnym naładowaniu litowo-jonowych akumulatorów wyniesie około 250 km. Ponadto samochody wyposażone będą w ogniwa słoneczne, które zasilać mają układ klimatyzacji.
Za konstrukcję systemów elektrycznych odpowiedzialna jest firma IAV GmbH, projekt nadwozia stworzył Nils Poschwatta, który zrezygnował z pracy w Volkswagenie by móc poświęcić się nowemu wyzwaniu, a nad całością czuwa wspomniana firma IndiKar.
Twórcy chcą wykorzystać frankfurcką wystawę, aby zwrócić na swój projekt uwagę potencjalnych inwestorów, którzy pomogą sfinansować produkcję tego samochodu, gdyż niedostateczne fundusze są obecnie największym problemem.
W latach 1957-1991 w zakładach w Zwickau zostało wyprodukowanych nieco ponad 3 milionów Trabantów, z których część wciąż można spotkać na drogach.
Gdzie kupisz części do Trabanta?
