Kosztuje o prawie 100 tys. zł mniej od A4, a nie brakuje mu luksusowego charakteru.
Niższa moc sprawia, że XC70 ma gorsze osiągi od rywala. Jednak mniejszy i słabszy silnik pozwala uzyskać niższe spalanie.
W porównaniu z Audi przednionapędowe (FWD) Volvo nie ma szans na śliskim. Osoby poszukujące wyższego komfortu jazdy mogą do XC70 dokupić pneumatyczne zawieszenie (3080 zł). Na plus Volvo trzeba zaliczyć seryjny układ City Safety, który zapobiega kolizjom przy małych prędkościach.
XC70 z napędem 4x4oraz „automatem” jest o 13,8 tys. zł droższe – radzimy jednak je wybrać, bo daje większą satysfakcję z jazdy, a i tak jest dużo tańsze od Allroada.
Galeria zdjęć
1/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
2/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
3/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
4/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
5/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
6/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
7/7 Test Volvo XC70 D3 Ocean Race: czy warto kupić przednionapędową wersję?
