Rasowe coupé technicznie i stylistycznie bazuje na poprzedniku 550. Wzrost mocy z 485 do 515 KM (przy 7250 obr./min) i maksymalnego momentu obrotowego z 569 do 589 Nm (przy 5250 obr./min) stał się możliwy dzięki powiększeniu pojemności skokowej V12 z 5,47 do 5,75 l, podwyższeniu stopnia sprężania, zastosowaniu nowego układu dolotowego i zmianom w sterowaniu silnikiem.Tak "uzbojony" 575M przyspiesza 0-100 km/h w 4,2 s i osiąga maksymalną prędkość 325 km/h. Napęd przenoszony jest jak zwykle na tylne koła za pośrednictwem sześciostopniowej przekładni w układzie transaxle (silnik z przodu, skrzynia biegów z tyłu na osi). Tak jak wcześniej w Modenie F1 teraz również w Maranello przełożenia można zmieniać za pomocą dźwigni umieszczonych za kołem kierownicy. Do wyboru są dwa tryby pracy skrzyni biegów: normalny lub zdecydowanie dynamiczniejszy - sportowy. Zmiany, które dokonały się w stylistyce auta rozpoznają tylko prawdziwi fani. Przede wszystkim: zmodyfikowano wielkość i kształt przednich wlotów powietrza, przedni spoi-ler dopasowano do nowych warunków aerodynamicznych, poza tym w zmodyfikowanych lampach świecą nowe reflektory biksenonowe. We wnętrzu uwagę zwraca odświeżony design i czytelniejsze wskaźniki.
515 KM w nowym Maranello
Ferrari pręży muskuły. Wczesnym latem 575M Maranello przejmie rolę najmocniejszego seryjnego modelu w ofercie włoskiego producenta.
