Podczas zlotu w Toruniu zobaczyliśmy co można zrobić z seryjnego Citroena 2CV, by był jeszcze piękniejszy i bardziej oryginalny, od tego który powstał w fabryce. Francuskia „kaczka”, czyli Citroën 2CV produkowany było w latach 1949-1990, czyli przez 41 lat. W tym czasie powstało 3 868 634 aut, z czego część przetrwała do dzisiaj i jest cenionym wśród kolekcjonerów klasykiem.
Auto także stalo się doskonałym tworzywem do stworzenia własnej kreacji. Co z tego wyszło? Zapraszamy do naszej galerii.
22. Światowy Zlot Miłośników Citroëna 2CV odbędzie się w dnich 26-31 lipca 2015 r. w Portugalii.
Kolejna luksusowa wersja.
Hot rod - w takim wydaniu 2CV prezentuje się także bojowo.
Taka użytkowa terenówka dojedzie praktycznie wszędzie.
Tak "kaczka" przeobraziła się w pojemnego minivana.
Pojemny bagażnik, to podstawa. Nawet w takiej dwuosobowej wersji.
Ta pani osobiście wydziergała takie okrycie dla swojej "kaczki".
Dwuosobowy roadster.
Wersja z napędem na cztery koła.
Pojemny bagażnik, to podstawa dla każdego miłośnika dalekich wypraw.
Ten pikap podczas jazdy zieje ogniem.
Wersja rekreacyjna.
Bagażniki w kolejnej wersji, ale równie pojemne.
Miłośnik kwiatów zabiera swoje rośliny w podróż.
To wersja przyjechała z Bałkanów i jest podobno pancerna.
To wersja z genami starszego brata.
Właściciel zmodyfikował także tylną część nadwozia.