Grand Prix Rosji 2015 dla Hamiltona

Ostatecznie, Niemiec zdołał obronić pozycję lidera, choć Brytyjczyk zaciekle go atakował i był blisko pokonania swojego najgroźniejszego rywala w walce o tytuł mistrzowski. Świetny start zaliczył natomiast Kimi Raikkonen. Kierowca Ferrari wyprzedził zarówno Valtteriego Bottasa, jak i swojego zespołowego partnera, Sebastiana Vettela przesuwając się na trzecią pozycję, tuż za reprezentantami Mercedesa.

Jeszcze ciekawiej było w środku stawki, gdzie pomiędzy Nico Huelkenbergiem (Force India) i Marcusem Ericssonem (Sauber) doszło do kolizji, co wywołało pojawienie się na torze samochodu bezpieczeństwa. Dla Niemca i Szweda sytuacja ta oznaczała koniec rywalizacji. Uszkodzone zostały także bolidy Romaina Grosjeana (Lotus) i Maksa Verstappena (Toro Rosso). Francuz i Holender musieli pojawić się u swoich mechaników, ale byli w stanie kontynuować zmagania.

Po kilku minutach z toru wreszcie zjechał samochód bezpieczeństwa, dzięki czemu kierowcy mogli powrócić do ścigania. Niemal od razu po zakończeniu okresu neutralizacji znakomitym manewrem popisał się Bottas, wyprzedzając Raikkonena i odzyskując utracone na rzecz swojego rodaka trzecie miejsce.

Kłopoty techniczne zgłosił Nico Rosberg, który poinformował o problemach z pedałem gazu. Automatycznie do aktualnego wicemistrza globu zbliżył się Hamilton, który tracił do drugiego z reprezentantów Srebrnych Strzał niespełna sekundę. Na siódmym okrążeniu Brytyjczyk w końcu dopiął swego, wyprzedzając niemieckiego zawodnika. Chwilę później, 30-latek był już za Bottasem, Raikkonenem i Vettelem, a po kolejnych kilku sekundach zjechał do pit lane, gdzie został zmuszony do przedwczesnego wycofania się z rywalizacji.

Chwilę później, na torze ponownie pojawił się samochód bezpieczeństwa, za którego wywołanie odpowiedzialny był Romain Grosjean. Francuz, który w przyszłym roku będzie reprezentował zespół Haas F1 Team stracił panowanie nad swoim samochodem w trzecim zakręcie i olbrzymią siłą uderzył w bandy. Na szczęście, 29-latek wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku i o własnych siłach opuścił bolid.

Niezwykle emocjonująca była końcówka wyścigu, w której o trzecie miejsce na podium walczyło trzech kierowców. Zgodnie z przewidywaniami, jadący na zużytych oponach Perez musiał uznać wyższość Bottasa. Meksykanina wyprzedził także Kimi Raikkonen przez co popularny „Checo” spadł na piąte miejsce. Niespodziewanie, kilka chwil później obaj Finowie stoczyli nieprawdopodobnie zacięty bój, który zakończył się kontaktem i wypadnięciem poza tor Bottasa oraz uszkodzonym samochodem Raikkonena. W tym momencie z trzeciego miejsca mógł cieszyć się Meksykanin i Force India.

Aktualizacja:

Ferrari straciło 6 punktów po ukaraniu przez ZSS Kimiego Räikkönena. Iceman otrzymał 10-sekundowe stop & go za spowodowanie kolizji z Valtterim Bottasem na ostatnim okrążeniu. Karę zamieniono na doliczenie 30 sekund i Räikkönen spadł w wynikach z piątego na ósme miejsce.

ZSS ukarał również Fernando Alonso. Doliczono mu pięć sekund za ścięcie zakrętu 16 po uprzednim ostrzeżeniu. Alonso znalazł się na 11 miejscu w końcowej klasyfikacji wyścigu. Na dziesiąte awansował Max Verstappen.

Grand Prix Rosji 2015 – wyniki (po weryfikacji)

Grand Prix Formuły 1 – klasyfikacja kierowców

Grand Prix Formuły 1 – klasyfikacja konstruktorów