Po nowe samochody sięgamy chętnie. Z danych CEPiK, opracowanych przez IBRM Samar, wynika, że liczba rejestracji nowych samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie do 3,5 tony wzrosła we wrześniu aż o 18,2 procent rok do roku. W skali całego roku to wzrost o 6,81 procent, co oznacza, że Polacy coraz częściej decydują się na auta z salonu. Czy rynek wtórny traci na atrakcyjności? Wielu z nas uważa, że samochody sprowadzane z Zachodu są coraz droższe, ich stan techniczny coraz trudniej zweryfikować, a koszty ewentualnych napraw skutecznie niwelują pozorne oszczędności.
W tym samym czasie oferta nowych samochodów elektrycznych staje się bardziej zróżnicowana, a dopłaty z programu "NaszEauto" pozwalają obniżyć koszt zakupu nawet o 40 tysięcy złotych. Przechodzimy do rachunku i widzimy zatem, że nowy pojazd elektryczny może kosztować tyle, co kilkuletni diesel z importu.
Nowa generacja rozsądku
W tym właśnie miejscu pojawia się Geely EX5, czyli kompaktowy SUV segmentu C, który chce zredefiniować pojęcie "rozsądnego wyboru". Ten samochód jest zaprojektowany dla klientów, którzy chcą zmienić napęd na elektryczny, ale nie zamierzają iść na kompromisy w kwestii komfortu i jakości. Zbudowany na platformie GEA, opracowanej przez inżynierów Geely Auto, EX5 łączy komfort z ogromną ilością miejsca dla pasażerów w obydwu rzędach siedzeń. Technologia, która kryje się pod atrakcyjnym nadwoziem, pozwala osiągnąć zasięg do 430 kilometrów w cyklu WLTP. Co ważne, ładowanie od 30 do 80 procent zajmuje zaledwie 20 minut.
Choć brand w świadomości wielu polskich kierowców pojawił się stosunkowo niedawno, EX5 nie jest żadnym eksperymentem. To efekt doświadczenia koncernu Geely, który od lat rozwija technologie motoryzacyjne i jest właścicielem wielu znanych, cenionych w Europie marek samochodowych, m.in. Volvo czy Lotusa. Wymiary auta — 4,61 metra długości, 1,90 szerokości i 1,67 wysokości — plasują je w samym sercu segmentu kompaktowych SUV-ów, gdzie konkurencja jest dziś wyjątkowo silna. To jednak nie przeszkodziło chińskim projektantom stworzyć sylwetki, która przyciąga spojrzenia.
Widać tu rękę stylistów z europejskich biur projektowych Geely, a potwierdzeniem tej jakości są liczne wyróżnienia: Red Dot Award, MUSE Design Award, IDA Design Award i A’ Design Award.
A co skrywa się pod nadwoziem? Przyspieszenie do setki w 6,9 sekundy i płynna praca napędu sprawiają, że ten model prowadzi się z lekkością, jakiej można oczekiwać od aut z dużo wyższej półki cenowej. Jednocześnie konstrukcja zawieszenia i nisko położony środek ciężkości zapewniają stabilność, która przekłada się na poczucie bezpieczeństwa. A właśnie bezpieczeństwo jest jednym z kluczowych filarów tej marki — EX5 zdobył pięć gwiazdek w testach EuroNCAP, a jego akumulatory przeszły rygorystyczny, ośmioigłowy test penetracyjny bez ognia i eksplozji.
O czym powie nam wnętrze?
Otwieramy drzwi i szybko widzimy, że to samochód zbudowany z myślą o kierowcy, który ceni technologię, ale nie lubi zbędnej ekstrawagancji. Dla jednych jest precyzyjnie i konkretnie, dla innych może być zbyt minimalistycznie. Jest tu jednak wszystko, czego naprawdę potrzebujemy. Centralnym punktem wnętrza jest 15,4-calowy ekran o wysokiej rozdzielczości, który integruje wszystkie funkcje pojazdu. Obok niego, bezpośrednio przed kierowcą, znajduje się kolejny ekran — 10,2 cala — wyświetlający najważniejsze informacje o prędkości, zasięgu i trybie jazdy. Wrażenie robi też ergonomia. Producent zostawił jedynie kilka fizycznych przycisków, w tym pokrętło głośności i panel klimatyzacji, dzięki czemu obsługa jest intuicyjna.
Wrażenie robi już lista elementów oferowanych w podstawowej wersji Pro. Kierowca ma do dyspozycji komplet elektronicznych systemów wspomagających, aktywny tempomat, elektrycznie regulowane fotele oraz tapicerkę ze skóry ekologicznej.
W wersji Max dochodzą elementy, które jeszcze niedawno zarezerwowane były dla segmentu premium: funkcja masażu i wentylacji w fotelach, panoramiczny dach, oświetlenie ambientowe, wyświetlacz przezierny HUD i 16-głośnikowy system audio oraz większe, 19" felgi.
Przy tym wszystkim EX5 pozostaje autem praktycznym. Bagażnik ma 461 litrów pojemności, a po złożeniu tylnych oparć przestrzeń rośnie do imponujących 1877 litrów.
Elektryfikacja bez kompromisów
Producent deklaruje też solidność zastosowanego akumulatora. Akumulator EX5 zachowuje 92 procent pojemności nawet po 1500 cyklach ładowania, co odpowiada przebiegowi około pół miliona kilometrów. Taki poziom trwałości do niedawna wydawał się zarezerwowany dla znacznie droższych modeli. Niezwykła wytrzymałość w połączeniu z niskimi kosztami eksploatacji sprawia, że całkowity koszt posiadania EX5 jest realnie konkurencyjny wobec aut spalinowych. I to bez uwzględniania dopłat.
Geely EX5 chce być czymś więcej niż kolejnym modelem na wypełnionym po brzegi rynku. Chce pokazać, że jakość i elektromobilność przestała być przywilejem. Samochód przyciąga designem i technologią, ale ostatecznie przekonuje prostym faktem, że przyszłość nie musi kosztować fortuny.
