Przez dwa lata sprzedano ogółem 350 tys. aut. Obecny lifting ma tę tendencję jeszcze bardziej ugruntować. Co więc zmieniło się w modelu z 2004 roku? Największym modyfikacjom poddano wersję 5-drzwiową. Czarne listwy chroniące zderzak przed parkingowymi szkodami są teraz polakierowane w tym samym kolorze co nadwozie. Zastosowano inne tylne światła, które przejęły funkcję reflektorów przeciwmgielnych. Zupełnie inaczej została ukształtowana klapa bagażnika, na którą trafiło duże logo firmy. Kosmetyczne zmiany dotyczą także wnętrza Stilo, które zyskało nową kolorystykę materiałów wykończeniowych. Na pokład auta trafi także od dawna zapowiadany telematyczny system komunikacji Connect (umożliwiający np. korzystanie z internetu). Paletę jednostek napędowych uzupełnią dwa silniki. Pierwszy z nich to znany z Punto 95-konny, benzynowy motor 1.4. Wersja 3-drzwiowa napędzana tą jednostką będzie się rozpędzała do "setki" w 12 sekund, a prędkość maksymalna ma wynosić 180 km/h. Kolejna propozycja to wyposażony we wtrysk Multijet (druga generacja Common Raila) silnik wysokoprężny o mocy 140 KM (0--100 km/h - 9,7 s, prędkość maksymalna 203 km/h). Nowe Stilo w Europie Zachodniej będzie dostępne w sprzedaży już w pierwszych dniach stycznia. W Polsce najprawdopodobniej kilka tygodni później.
Odmłodzone Stilo
Szefowie Fiata mogą mieć znacznie lepsze humory. Najpierw Panda okazała się strzałem w "dziesiątkę", a teraz Stilo odzyskało pozycję lidera w klasie kompaktów na rodzimym, włoskim rynku.
