DB7 Zagato (bo tak nazywa się najnowszy model) jest o 211 milimetrów krótszy od odmiany podstawowej (Aston Martin DB7 Vantage Volante), o 60 mm zminiejszono także rozstaw osi. Ręcznie wykonywana aluminiowa karoseria jest za to o 31 mm szersza, a cały samochód o 60 kg lżejszy. Pierwszą rzeczą, która od razu rzuca się w oczy, jest olbrzymi wlot powietrza do chłodnicy. Karoseria auta ma jeszcze jeden szczegół wyróżniający je z tłumu - faliste przetłoczenia idące przez całą przednią maskę, dach i tylną szybę. Samochód jest napędzany silnikiem benzynowym V12 o mocy 440 KM (o 20 KM więcej niż standardowy DB7). Koneserzy muszą się spieszyć - w sumie zostanie zbudowanych 99 egzemplarzy. Cena jednego ma wynosić "jedynie" 255 tys. euro - po prostu okazja!
Włoski styl Astona Martina
Chciałoby się rzec - znów Zagato. Po DB4GT Zagato (w 1961 roku) i V8 Zagato (1987) Aston Martin już po raz trzeci zwrócił się do włoskiej rodziny designerów, by we współpracy z nimi opracować nowy samochód.
