Logo
WiadomościWypadkiChciała pomóc innym kierowcom. Policjanci nie mieli litości, gdy to zauważyli

Chciała pomóc innym kierowcom. Policjanci nie mieli litości, gdy to zauważyli

Policjanci z Gliwic zatrzymali do kontroli kierującą Oplem, która ostrzegała innych, mrugając światłami drogowymi. 44-letnia kobieta, mająca prawo jazdy od dekady, przyznała się do wykroczenia. Jej zachowanie, choć mogło wydawać się pomocne dla innych kierowców, jest niezgodne z prawem i zostało ukarane mandatem oraz punktami karnymi.

"Mruganie" światłami: uwaga za to także grozi mandat
Shutterstock
"Mruganie" światłami: uwaga za to także grozi mandat

Niebezpieczna "pomoc" na drodze

Podczas rutynowego patrolu, policjanci z nieoznakowanego radiowozu wyposażonego w wideo-rejestrator zauważyli, że kierująca oplem ostrzega ich, mrugając światłami. Taka forma "samopomocy" uczestników ruchu drogowego, choć może wydawać się niewinna, jest wykroczeniem. Ostrzeganie innych może bowiem pomagać nie tylko zwykłym kierowcom, ale również piratom drogowym czy osobom prowadzącym po alkoholu.

Konsekwencje nieprzemyślanego zachowania

Po zatrzymaniu i wylegitymowaniu kobiety, policjanci wyjaśnili, że używanie świateł drogowych w celu ostrzegania jest działaniem wbrew przepisom. Kierująca początkowo tłumaczyła, że mrugnęła światłami przypadkowo, jednak ostatecznie przyznała się do świadomego popełnienia wykroczenia. Została ukarana mandatem w wysokości 200 zł oraz 4 punktami karnymi. Warto przypomnieć, że prawidłowe użycie świateł drogowych jest ściśle opisane w Kodeksie drogowym.

Zdarzenie to nie było pierwszym wykroczeniem kobiety w tym roku. Wcześniej płaciła już mandat za przekroczenie prędkości. Przypadek ten pokazuje, jak ważna jest świadomość konsekwencji swoich działań na drodze, nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale również dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego.