Około godziny 3 w nocy na autostradzie A4 pomiędzy węzłami Lubiatów i Złotoryja doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca podróżujący tą trasą zauważył jadący pod prąd pojazd dostawczy. Zdecydował się na zatrzymanie pojazdu, co mogło zapobiec poważnemu wypadkowi. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przebadali 31-letniego kierowcę na zawartość alkoholu. Wynik był zatrważający - ponad 3 promile.
Dalsze ustalenia wykazały, że mężczyzna mieszka na terenie powiatu złotoryjskiego i auto, którym podróżował, nie należało do niego. 31-latek ukradł samochód, w którym właściciel zostawił kluczyki. W drodze powrotnej pomylił jednak drogi i wjechał na autostradę. Sąd na wniosek prokuratury i Policji zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 20.11.2023, Wrocław.
Treść powstała przy wsparciu narzędzia sztucznej inteligencji.