Niebezpieczna prędkość w mieście
W poniedziałek 20 maja, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Nysie, korzystając z nieoznakowanego radiowozu z wideorejestratorem, zatrzymali do kontroli porsche. Kierujący nim 36-latek przekroczył prędkość o 57 km/h w strefie, gdzie obowiązuje limit 50 km/h. To kolejny przypadek rażącego naruszenia przepisów drogowych, który mógł zakończyć się tragicznie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
- Przeczytaj także: Policjanci rozpoczynają dziś wielką akcję. Kierowcom grozi nawet 3 tys. zł mandatu
Konsekwencje lekceważenia przepisów
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kierowca porsche poniesie surowe konsekwencje. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące, musi zapłacić 1500 złotych mandatu oraz otrzymał 13 punktów karnych. Przypominamy, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym automatycznie skutkuje zawieszeniem prawa jazdy. Jeśli kierowca w tym czasie ponownie złamie przepisy, okres zawieszenia wydłuża się o kolejne 3 miesiące.
Apel policji i przestroga dla kierowców
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o przestrzeganie ograniczeń prędkości. Przypadek z Nysy jest ostrzeżeniem, że nadmierna prędkość nie tylko naraża na ryzyko wypadku, ale również wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedzialności każdego kierowcy.
- Przeczytaj także: Pan Adam dostał list ze zdjęciem z fotoradaru. Co powinien zrobić, czy może uniknąć mandatu?
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 22.05.2024, KPP Nysa.