- 36-letni kierowca miał już w przeszłości na koncie konflikty z prawem
- Jego towarzysz podróży także wolałby, aby nie doszło do policyjnej kontroli
- Ostatecznie obaj panowie zostali zatrzymani
Policjanci z Komisariatu Policji w Ścinawie podczas rutynowych działań zauważyli podejrzanie zachowującego się kierowcę Seata. Mężczyzna, unikając kontaktu wzrokowego, gwałtownie zmienił kierunek jazdy. Mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych 36-latek nie zatrzymał się, lecz przyspieszył, rozpoczynając ucieczkę.
Pościg ulicami miasta
Pościg rozpoczął się na ulicach Ścinawy i szybko przeniósł poza teren zabudowany. Uciekający kierowca, próbując zmylić policjantów, wykorzystywał drogi gruntowe. W pewnym momencie, w desperackiej próbie uniknięcia zatrzymania, cofnął w radiowóz, uszkadzając go.
Zatrzymanie i konsekwencje
Ostatecznie policjanci zmuszeni byli użyć siły, zepchnęli pojazd z drogi, co doprowadziło do zatrzymania uciekiniera. Mężczyzna próbował jeszcze uciec pieszo, ale – jak to zazwyczaj bywa w takich przypadkach – bez powodzenia. Okazało się, że miał sporo powodów, by nie zareagować entuzjazmem na wezwanie do kontroli drogowej: był on pod wpływem alkoholu oraz posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W samochodzie znajdował się również 27-letni pasażer, który został zatrzymany w związku z innymi przestępstwami. Obaj mężczyźni trafili do aresztu, a 36-latek usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat więzienia.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 29.03.2024.