W wielu krajach taki samochód po określonym czasie jest sprzedawany na aukcji. Natomiast w naszej rzeczywistości właściciele parkingów depozytowych mają na placu złom warty miliony złotych, który nikt się nie upomina. Ale nadal muszą go pilnować, bowiem jest to mienie skarbu państwa.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby powiaty które podpisały umowy na przechowywanie pojazdów płaciły za parking. Obecnie wielu przedsiębiorców ma problem, bowiem auta stoją a rachunek za ich pilnowanie sięga milionów złotych. Gdyby pojazdy zostały sprzedane kiedy były jeszcze coś warte problemu by nie było. Obecnie nie wiadomo kto i kiedy zapłaci za parkowanie tych samochodów, a rachunki nadal rosną.

Zobaczcie materiał naszego reportera.