- Jerzy Dziewulski jest wciąż w doskonałej formie, trudno uwierzyć w to, ile ma lat
- Emerytowany antyterrorysta wciąż ściga się na torach i sam pracuje przy swoich autach
- W swoim garażu ma prawdziwe unikaty, m.in. Ariela Atoma i Ultimę GTR. Regularnie nimi jeździ
- Zapraszamy do udziału w konkursie TYTANI OTOMOTO
- Testujemy auto elektryczne z Polski, ale tym razem nie jest to jeszcze Izera
Jerzy Dziewulski, emerytowany policjant-antyterrorysta odznaczony trzykrotnie Medalem za Ofiarność i Odwagę, były polityk, doradca prezydenta i niezmiennie od kilkudziesięciu lat prawdziwy i wiecznie młody fan szybkich samochodów.
W latach 80. był idolem wśród nastolatków, szczególnie po tym, jak zagrał samego siebie – dowódcę oddziału antyterrorystów – w kultowym serialu "07 zgłoś się". W latach 90. robił furorę i wzbudzał powszechną zazdrość, jeżdżąc po warszawskich, szaro-burych ulicach przepiękną i potężną Corvettą – a mógł sobie pozwolić na drogach na wiele, nie tylko dlatego, że chronił go immunitet poselski.
Jakie auta własnoręcznie odbudował? Jakie sam zbudował od podstaw? Czym jeździ na co dzień, a co wystawia z garażu od święta i na imprezy na torach? Z kim się dziś ściga i dlaczego nie zawsze lubi wygrywać? Tego wszystkiego dowiecie się z rozmowy Łukasza Bąka z Jerzym Dziewulskim. Dowiecie się też, czy były policjant jest wciąż na bieżąco z przepisami. Z góry możemy zdradzić, że nasz quiz rozwiązał najszybciej ze wszystkich dotychczasowych gości. Ale czy najlepiej?
Konkurs TYTANI OTOMOTO: kto ma szanse na cenne nagrody?
Zanim jednak poznacie motoryzacyjne sekrety Jerzego Dziewulskiego, opowiemy wam o konkursie, w którym cenne nagrody dostaną ci, którzy… sekretów unikają. Mowa tu o kolejnej edycji konkursu i gali TYTANI OTOMOTO, zorganizowanej z okazji 20-lecia istnienia OTOMOTO. W konkursie biorą udział wszyscy sprzedający, którzy opublikują w serwisie OTOMOTO ogłoszenie z poziomu konta biznesowego – docenione będą te ogłoszenia, z których kupujący będą mogli dowiedzieć się jak najwięcej i w jak najlepszej formie. Nagrody są naprawdę wyjątkowe.
Oczywiście, w tym odcinku nie zabrakło też recenzji wyjątkowego auta: pięknego i pełnego uroku samochodu elektrycznego, który w dodatku produkowany jest w Polsce. Spokojnie! Nie przegapiliście debiutu rynkowego Izery, mowa o Alfie Romeo Junior, wytwarzanej w Tychach. Piotr Szypulski sprawdził dla Was, co, poza urodą, ma do zaoferowania crossover włoskiej marki.