Chodź liczba wypadków nadal jest duża, to mimo wszystko rok 2019 można uznać za bardzo udany. Według danych miasta, od sześciu lat liczba ofiar na drogach stolicy systematycznie spada (łącznie o 54 proc.), a rok 2019 zakończył się rekordowo niskim wynikiem. Aglomeracja Warszawska może pochwalić się trzecim najniższym wskaźnikiem wypadków (liczony na 100 tys mieszkańców) w skali całego kraju – wskaźnik dla Warszawy to 51,3, lepszym wynikiem może pochwalić Kujawsko-Pomorskie i Podlaskie.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zebrali bardzo dużo ciekawych informacji, z których można wyznaczyć swego rodzaju czarne punkty na Warszawskiej mapie drogowej, czyli miejsca gdzie najczęściej dochodziło do wypadków.
I tak, z zaprezentowanych statystyk wynika, że najwięcej wypadków na Warszawskich ulicach miało miejsce we wrześniu i październiku. W następnej kolejności jest maj i czerwiec. W tych miesiącach odnotowano także dużą liczbę rannych. Z kolei najwięcej osób zginęło na stołecznych drogach w lutym, marcu i wrześniu.
Najniebezpieczniejsze miesiące na warszawskich ulicach
Statystycznie najniebezpieczniejszym momentem tygodnia jest poniedziałek, wtorek i środa między godziną 14 a 18. Natomiast najmniej wypadków odnotowywano w Niedzielę między 2 a 6 rano.
W raporcie podano także statystycznie najniebezpieczniejsze ulice i skrzyżowania, czyli miejsca gdzie w 2019 roku najczęściej dochodziło do poważnych wypadków. I tak w przypadku ulic, najniebezpieczniejsze okazują się Alej Jerozolimskie z 33 wypadkami w 2019 roku, na drugim miejscu znalazła się Aleja Krakowska, a na trzecim najdłuższa ulica Warszawy, czyli Puławska. Tu także zginęło najwięcej osób w zeszłym roku – 4 ofiary śmiertelne.
Najniebezpieczniejsze ulice Warszawy w 2019 roku
Natomiast wśród skrzyżowań najgorzej wypada krzyżówka Alei Solidarności z ulicą Żelazną, gdzie doszło do 8 poważnych wypadków, w których rannych zostało aż 11 osób.