To wynik na poziomie LaFerrari czy Porsche 918 Spyder, ale Teslę można zwyczajnie kupić w salonie. Jej produkcja nie jest limitowana, w przeciwieństwie innych najszybszych samochodów świata.
Nowa wersja eleganckiego i rodzinnego Modelu S nazywa się P100D . Większy zestaw baterii 100kWh pozwala na iście sportowe osiągi, ale również wydłuża jazdę, jeśli nie wciskamy pedału przyspieszenia zbyt mocno. Wtedy samochód na w pełni naładowanych bateriach może teoretycznie przejechać aż 613 km (w cykl NEDC), więc jest „elektrykiem” o największym do tej pory zasięgu.
Za sportowe doznania trzeba słono płacić. Tesla Model S P100D to wydatek przynajmniej 134 500 dolarów. Z nowej propozycji mogą skorzystać również klienci, którzy zamówili już wariant P90D Ludicrous, ale jeszcze nie odebrali swoich samochodów – muszą oni dopłacić 10 tys. dolarów. Posiadaczy dotychczas najmocniejszej wersji tzw. „upgrade” będzie kosztował dwa razy tyle – skutek utylizacji wymienionego zestawu baterii. Wkrótce wersja P100D będzie oferowana także w SUV-ie Model X.
