Oznacza to 0,7-procentowy spadek w porównaniu z analogicznym okresem roku 2004. To oczywiście wartość średnia, gdyż skoki popytu kształtowały się w poszczególnych krajach od -26 proc. (niestety w Polsce) do ponad +52 proc. w Islandii. W Niemczech, które od lat utrzymują pozycję lidera, wzrost wyniósł 1,6 proc. Jako udany miniony rok ocenią również dilerzy na Łotwie (+48 proc.), w Danii (+20 proc.) i w Estonii (+18 proc.).Wśród producentów pierwszą pozycję utrzymała Grupa VW. Wszystkie marki koncernu z wyjątkiem Seata wykazały większą sprzedaż, a sam VW osiągnął poziom 1,544 mln sztuk. O sukcesie mogą mówić producenci z Korei. Kia sprzedała ponad 39 proc. aut więcej niż w 2004 roku. W rankingach popularności modeli bezwzględnym liderem pozostaje Volkswagen Golf. Z taśm produkcyjnych niemieckiego koncernu zjechało w sumie 630 960 sztuk modelu (wersje hatchback i Plus). Drugi w kolejności Opel Astra wyprodukowany został w 584 967 ezgemplarzach. O ile jednak wzrost popytu na Golfa sięgnął niewiele ponad 4 proc., to w przypadku Astry było to aż 20 proc. Podium zamyka Ford Focus wyprodukowany w 514 283 sztukach.
Wzloty i upadki
Na rynku nowych samochodów na Starym Kontynencie panuje względny spokój. Według oficjalnych danych właśnie opublikowanych przez europejskie stowarzyszenie producentów samochodów ACEA w 23 państwach Unii Europejskiej i 3 EFTA (Islandia, Norwegia i Szwajcaria) w minionym roku na rynek wyjechało prawie 15,25 mln aut.