- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Młody, szybki, nieostrożny
18-latek, kierujący toyotą, nie zważał na ograniczenia prędkości, co skutkowało jego zatrzymaniem przez policjantów wydziału ruchu drogowego. Jazda z prędkością 109 km/h w obszarze, gdzie obowiązuje limit 50 km/h, to nie tylko wykroczenie, ale i ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa - zarówno dla niego, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: To dwa ukochane SUV-y Polaków. Który lepszy?
Konsekwencje lekceważenia przepisów
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, młody kierowca został ukarany mandatem w wysokości 3000 zł oraz 13 punktami karnymi. Dodatkowo, stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy. To nie była jego pierwsza jazda z nadmierną prędkością, co tylko potęguje wagę sytuacji. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, przypominając o dwuletnim okresie próbnym dla nowych kierowców.
Apel o bezpieczeństwo na drogach
Nadmierna prędkość, brawura i alkohol to główne przyczyny wypadków i kolizji drogowych. Policja nieustannie przypomina o konsekwencjach nieodpowiedzialnej jazdy i apeluje o zachowanie ostrożności. Każdy przypadek naruszenia przepisów jest surowo karany, a dla kierowców w okresie próbnym, popełnienie trzech wykroczeń może skutkować utratą prawa jazdy.
- Przeczytaj także: Policjanci chwycili za lornetki. Wakacyjne wykroczenie kosztuje kierowców aż 30 000 zł
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 30.07.2024, Policja Podkarpacka.