Policjanci ze Zduńskiej Woli podczas rutynowej kontroli drogowej odkryli, że kierowca Audi, który nie miał zapiętych pasów, złamał prawo na wiele sposobów.
Mężczyzna, pomimo sądowych zakazów, kierował pojazdem, używając tablic rejestracyjnych od innego samochodu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRutynowa kontrola, niecodzienne odkrycia
Zdarzenie miało miejsce w Zduńskiej Woli, gdzie drogówka zatrzymała do kontroli 35-letniego kierowcę audi. Początkowo przyczyną były niezapięte pasy bezpieczeństwa, ale szybko wyszło na jaw, że to tylko wierzchołek góry lodowej problemów z prawem, z jakimi zmagał się kierujący.
Zakazy sądowe i fałszywe tablice
Sprawdzenie w policyjnych bazach danych ujawniło, że mężczyzna miał na swoim koncie aż trzy zakazy prowadzenia pojazdów wydane przez różne sądy oraz cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Co więcej, na aucie znajdowały się tablice rejestracyjne, które były przypisane do samochodu marki Fiat, a nie do audi, którym kierował.
"Intrygujące" tłumaczenia kierowcy Audi
Zduńskowolanin tłumaczył się policjantom, że zamontował inne tablice przez przypadek, a za kierownicę wsiadł tylko na chwilę, by zawieźć syna na wycieczkę. Niestety dla niego, tłumaczenia te nie miały wpływu na postępowanie. Mężczyzna usłyszał zarzuty i niebawem stanie przed sądem. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli.
Policjanci ostrzegają
Przypadek ten jest przestrogą dla innych kierowców, że lekceważenie przepisów drogowych i decyzji sądowych może skutkować poważnymi konsekwencjami. Policja przypomina, że zamiana tablic rejestracyjnych, niestosowanie się do zakazów sądowych oraz prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień to przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 27.06.2024, Policja Łódzka.