6 lutego tuż przed godziną 9:00, na ulicy Czeremchowej w Chyloni, patrolujący policjanci zauważyli jadącego fiata. Kierowca na widok radiowozu nagle zmienił kierunek jazdy i zaparkował. Mundurowi podeszli do niego, aby przeprowadzić kontrolę. Podczas kontroli 32-letni mieszkaniec Gdyni zachowywał się nerwowo, miał wyraźnie powiększone źrenice, a z pojazdu wydobywał się zapach spalonej marihuany. Na desce rozdzielczej funkcjonariusze zauważyli akcesoria do zażywania narkotyków.
- Przeczytaj także: Policjanci prowadzili specjalną akcję. Sprawdzali tylko jedną rzecz
Podczas dalszej interwencji policjanci znaleźli w samochodzie mężczyzny woreczek z zawartością sproszkowanej substancji, którą 32-latek zidentyfikował jako amfetaminę na własny użytek. Okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jego samochód nie posiada aktualnej polisy OC oraz aktualnych badań technicznych. Mundurowi przewieźli 32-latka do szpitala na badanie krwi w celu sprawdzenia, czy nie kierował pod wpływem środków odurzających, a następnie do policyjnej celi. Za prowadzenie pojazdu bez uprawnień grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna nie niższa niż 1500 zł, natomiast za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat więzienia.
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 07.02.2024, Gdynia.